Iwona i Gerard z „Sanatorium miłości” w „Pytaniu na Śniadanie”. Reakcja na ich obecność była jednoznaczna
Iwona i Gerard poznali się w drugiej edycji „Sanatorium miłości”. W programie było widać, że ich znajomość może być zalążkiem poważniejszej relacji, ale ta umocniła się dopiero po zakończeniu show. Dziś pojawili się w „Pytaniu na śniadanie”, by nieco o niej opowiedzieć.
Gdy tylko w mediach społecznościowych programu pojawiło się ich zdjęcie, widzowie wspomnianego wyżej show dla seniorów zaczęli tłumnie je komentować. Wszyscy byli przy tym wyjątkowo życzliwi.
Iwona i Gerard z „Sanatorium miłości” nadal są razem
Gdy tylko prowadzący przedstawili zasiadających w studio gości, Iwona zaznaczyła, że to już 3 lata od kiedy są razem. Przyznała, że jej i Gerardowi trudno w to uwierzyć, bo czas wspólnie mija im przyjemnie i szybko. Nie zapowiada się, by coś miało to przerwać.
Wręcz przeciwnie. Jeśli już ma coś się zmienić, to tylko na lepsze. Prowadzący dostrzegli bowiem, że na placu Iwony znajduje się pierścionek zaręczynowy. Kuracjuszka sama przyznała, że to zwiastun tego, co ma dopiero nadejść. Możemy więc wnioskować, że będzie ślub.
Fani „Sanatorium miłości” wspierają parę
Na przestrzeni kilku sezonów „Sanatorium miłości” pojawiali się różni uczestnicy i nie wszyscy cieszyli się sympatią widzów. Akurat w przypadku Iwony i Gerarda tak nie jest, bo obydwoje są bardzo lubiani, więc niemal każdy fan programu kibicuje ich relacji. Widać to zresztą po sekcji komentarzy pod wspomnianym wyżej postem.
– Super para życzę Im samych cudownych chwil na każdy dzień — pisze jedna z widzek.
– Życzę powodzenia i cieszę się Waszym szczęściem — dodaje inna fanka.
– Życzę im dużo miłości i przede wszystkim zdrowia. Jak miło się na nich patrzy — brzmi kolejny z komentarzy.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Sanatorium miłości”. Czy Natalia i Marek wezmą ślub? Seniorka wzięła sobie do serca radę wnuka
- Ciężarna Dominika Gwit pokazała, jak teraz wygląda. „Dzieciątko rośnie, a ja trochę maleję”
- Katarzyna Golec zwykle usuwa się w cień, ale teraz zabrała głos. Przykre, co powiedziała o swoich marzeniach
