Jak wygląda typowy dzień Katarzyny Dowbor? Zaczyna od nietypowej czynności, musi wstać o świcie
Katarzyna Dowbor uchodzi za osobę niezwykle profesjonalną i zorganizowaną. Właśnie dlatego utrzymuje się w czołówce polskich prezenterów telewizyjnych przez już kilkadziesiąt lat. Jak się okazuje, musi wstawać bardzo wcześnie, by dopilnować pewnych obowiązków.
O wszystkim opowiedziała sama zainteresowana w rozmowie z Szymonem Majewskim w ramach jednej z audycji Radia ZET. Prowadząca programu „Nasz nowy dom” wstaje bladym świtem, w okolicach 6 nad ranem. Dlaczego aż tak wcześnie?
Katarzyna Dowbor zaczyna dzień od nietypowej czynności
Jak wytłumaczyła, wynika to z faktu posiadania sporej ilości zwierząt. Nie jest bowiem tajemnicą fakt, że Katarzyna Dowbor uwielbia wszelkie czworonogi i nie tylko. Często bierze udział w kampaniach społecznych na ich rzecz i regularnie chwali się swoimi pupilami w mediach społecznościowych.
Musi wstawać o 6 nad ranem, by je nakarmić. Jak wytłumaczyła, najpierw jest kolej kotów, bo te są najgłośniej i od świtu domagają się pożywienia. Później prezenterka idzie do stajni nakarmić swoje konie. Co więcej, czyści cały ich przybytek. Prowadzący rozmowę Majewski był wielce zaskoczony, że Dowbor nie ma stajennego. Ta wyjawiła, że tylko czasem pomaga jej pewna pani. Głównie wtedy, gdy dziennikarka służbowo wyjeżdża.
Co ciekawe, poranki Katarzyny Dowbor często składają się także z innej czynności. Jak wytłumaczyła, łapie się na tym, że dzień zaczyna czasem od sprawdzania mediów społecznościowych, do których używania namówiła ją jej menedżerka.
– Trochę się muszę pilnować, bo zaczynanie dnia od sprawdzenia Facebooka nie jest dobre — stwierdziła samokrytycznie prezenterka
Prowadzącą programu „Nasz nowy dom” należy pochwalić za to, jak sprawnie weszła w świat nowych mediów. W końcu jest jeszcze gwiazdą z poprzedniego pokolenia, które do aplikacji i praw nimi rządzących nie są przyzwyczajone. Duża część z celebrytów w jej wieku zrezygnowała z tego, przez co nieco odeszła w zapomnienie. Można podejrzewać, że Katarzyna Dowbor wciąż jest aż tak popularna właśnie ze względu na to.
Tym bardziej że do całej sprawy podchodzi niezwykle profesjonalnie. Są celebryci, którzy nie przykładają się do mediów społecznościowych, wrzucając słabej jakości zdjęcia z nieciekawymi opisami, w których na dodatek są błędy. Prezenterka wyjawiła, że bardzo tego pilnuje, ponieważ wierzy, że sposób komunikacji ma znaczenie i wpływ na to, jak jest odbierania przez fanów.
Co ciekawe, choć częstotliwość korzystania z mediów społecznościowych przez prezenterkę może nie jest do końca zdrowa, to już jej podejście do komentarzy jak najbardziej. Zdradziła także, że po prostu odpuszcza ich czytanie, gdy widzi, że pojawia się nieuzasadniony hejt. Inni potrafią się tym bardzo przejąć, a ona po prostu nie chce niepotrzebnie szargać nerwów.
Zobacz wywiad:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Zaskoczenie w „Naszym nowym domu”. Katarzyna Dowbor nie pojawiła się podczas remontu
- Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. „Włączmy zdjęcia. Nie patrz na te, bo te są moje rodzinne”, Nowicki i Lewandowska robili, co mogli
- Agnieszka Kotońska w bikini. Już w ogóle nie przypomina siebie z pierwszych odcinków „Gogglebox”
Źródło: Radio ZET
