Jarosław Jakimowicz wydał oświadczenie ws. rzekomego gwałtu. „Opisane zdarzenia mijają się z prawdą”, mocny wpis

Jarosław Jakimowicz wydał oficjalne oświadczenie w sprawie rzekomego gwałtu

W związku z nieprzyjemnymi doniesieniami dotyczącymi osoby Jarosława Jakimowicza aktor postanowił oficjalnie oświadczyć, że pomimo tego, iż znajdował się w czasie konkursu Miss Generation 2020 w Hotelu Parisel Palac w Klimkach, nie ma nic wspólnego z zaistniałą sytuacją.

– Zaznaczam, że prawdą jest, iż rok temu brałem udział w imprezie Miss Generation 2020 na zaproszenie organizatora, jako gość specjalny. Jednakże opisywane zdarzenia przez Pana Piotra Krysiaka, a przekazane mu przez anonimową osobę w jego publikacji mijają się z prawdą – napisał Jarosław Jakimowicz na swoim Instagramie.

Postępowanie w tej sprawie ma toczyć się już od ośmiu miesięcy. W rozmowie z Onetem aktor i prezenter TVP Info, który niedawno dał ,,popis” podczas wizji, zarzekał się, że nie ma pojęcia, dlaczego ktokolwiek podejrzewa go o popełnienie tak obrzydliwego czynu.

– Dlaczego od wielu miesięcy trwa śledztwo, a ja – podobno podejrzewany o gwałt – nawet nie zostałem przesłuchany?! Nikogo nie zgwałciłem! Przysięgam na zdrowie moich dzieci! Nie jestem zdolny do takich czynów, brzydzę się agresją wobec kobiet – powiedział gwiazdor TVP Info w rozmowie z Onetem.

Jarosław Jakimowicz podejmie kroki prawne

Po tym, jak portal Onet opublikował artykuł o sprawie rzekomego gwałtu, w którym zasugerowano, że oskarżoną przez Krysiaka gwiazdą TVP jest Jarosław Jakimowicz, w sieci zawrzało. Wszystki media rozpisują się o tym, czy rzeczywiście Jarosław Jakimowicz mógłby dopuścić się przestępstwa. W końcu wywołany do tablicy prezenter postanowił sam zabrać głos.

W wydanym przez aktora oświadczeniu można przeczytać, że przedstawiana wersja zdarzeń przez dziennikarza Piotra Krysiaka nie ma nic wspólnego z prawdą. Zdaniem Jarosława Jakimowicza jest to jedynie atak na jego osobę, który ma wyeliminować jego działalność w Telewizji Polskiej.

– Podkreślam z całą stanowczością, że przedstawiona przez niego wersja wydarzeń w Hotelu Parisel Palac w Klimkach ewidentnie jest przekłamaniem, atakiem na moją osobę i ma na celu wyeliminowanie mnie z życia publicznego, w tym ze współpracy z Telewizją Polską, na co nadzieję wyraził sam autor, kończąc swój post – twierdzi Jarosław Jakimowicz.

Jakimowicz podkreślił, że nie ma pojęcia, jakie rzeczy działy się poza hotelem i nie wie nic o rzekomym postępowaniu, które prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie. Na koniec dodał, że wystosuje odpowiednie kroki prawne.

– Do dnia opublikowania postu nikt ze mną w tej sprawie się nie kontaktował. Reasumując powyższe post Pana Piotra Krysiaka godzi w moje dobre imię i cześć, i w związku z tym podejmę kroki prawne dla ochrony moich dobór osobistych – zakończył aktor.

Jak zapatrujecie się na tę sytuację?

Zobacz zdjęcia:

Jarosław Jakimowicz wydał oficjalne oświadczenie w sprawie rzekomego gwałtu, którego miał się dopuścić.

Aktor utrzymuje, że nie ma z tym nic wspólnego. Z uwagi na wystosowane przeciwko niemu zarzuty podejmie odpowiednie kroki prawne.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

• Gwiazdor TVP oskarżony o gwałt? Piotr Krysiak informuje o ogromnej aferze
• Znana polska firma na skraju bankructwa. Dramatyczna sytuacja, Polki ją kochają
• Posmaruj włosy kremem do rąk. Efekt sprawi, że zapomnisz o poważnym problemie

Źródło: onet.pl, instagram.com