Ewelina Kolecka 28.02.2019 16:21

Rodzice Katarzyny Dowbor mieli niecodzienne zawody. Czym się zajmowali?

fot. instagram.com @katarzyna_dowbor_official

Katarzyna Dowbor: rodzice gwiazdy Polsatu nie mieli typowych zawodów. Czym się zajmowali? Dowbor wspomina swoje barwne dzieciństwo. Czy matka i ojciec dziennikarki także byli związani ze światem mediów i show-biznesu? A może wręcz przeciwnie? Opowiadamy o dzieciństwie prowadzącej Nasz nowy dom.

Ze świecą szukać osoby, która nie darzyłaby jej sympatią. Szczery uśmiech i życzliwość dziennikarki potrafią stopić nawet najtwardsze serca. Katarzyna Dowbor: rodzice dziennikarki stworzyli jej kochający, ale nietypowy dom. Niewiele osób decyduje się na pracę w podobnych zawodach! Jak po latach Dowbor wspomina swoje dzieciństwo? Słowa prowadzącej Nasz nowy dom chwytają za serce.

Katarzyna Dowbor: rodzice gwiazdy mieli nietypowe zawody. Co robili?

Ojciec Katarzyny Dowbor, czyli Wiesław Kokociński, był z zawodu entomologiem, a mama Krystyna – konserwatorką zabytków. Z powodu pracy Wiesława w domu stały liczne klatki z pająkami, które badał i świerszczami do ich karmienia. Gwiazda Polsatu wspominała, że tata nie pozwalał jej krzywdzić żadnych stworzeń.

Co ciekawe, Wiesław Kokociński popołudniami dorabiał do pensji, pracując u… szewca! Poważny wykładowca pomagał mu wycinać zelówki do butów. Ponieważ w domu się nie przelewało, liczył się każdy grosz. Z kolei mama dziennikarki regularnie znosiła do domu dzieła sztuki, które akurat odnawiała. Przy okazji tłumaczyła córce, jak należy dbać o stare obrazy czy drogocenne rzeźby.

– Mieszkaliśmy w bloku, w którym przydziały otrzymywali pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, od doktora wzwyż. Było biednie, ale na tych 48 metrach szczęśliwie. Rodzice radzili sobie, jak mogli – cytuje gwiazdę Polsatu portal se.pl.

Jak wyglądało dzieciństwo Katarzyny Dowbor?

Katarzyna Dowbor przyznaje, że jako mała dziewczynka była typową „córeczką tatusia”. Na ich silną relację wpłynął także fakt, że mama przyszłej dziennikarki regularnie wyjeżdżała w delegacje. Rodzice Dowbor nie przywiązywali wielkiej wagi do tradycyjnego podziału obowiązków domowych.

– Długo byłam przekonana, że to mężczyźni w domach gotują, ojciec np. robił nam wspaniałe ciepłe kolacje, a przy talerzu zawsze kładł witaminki. Kiedy prosiliśmy o pomoc w lekcjach, mama wysyłała nas do taty – czytamy na se.pl.

Jednak dziennikarka przyznaje, że odziedziczyła także wiele cech po mamie, na przykład swój temperament. Właśnie pani Krystyna Kokocińska była tą osobą, która podejmuje najważniejsze decyzje i czuwa nad bezpieczeństwem bliskich. Katarzyna Dowbor: rodzice dali jej mnóstwo miłości. Nic dziwnego, że wyrosła na tak życzliwą i pogodną osobę!