Ksiądz zdradził, co Izabella Cywińska robiła tuż przed śmiercią. Ludzie z trudem powstrzymywali łzy. Poruszające słowa na pogrzebie
W Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie odbył się dzisiaj, 9 stycznia pogrzeb cenionej reżyserki Izabelli Cywińskiej. Rodzina i przedstawiciele środowisk kulturalnych żegnali zmarłą niedawno reżyserkę ze łzami w oczach. Ksiądz podczas mszy żałobnej wygłosił wzruszające kazanie o pełni życia i wielkim cierpieniu.
Odeszła Wielka Dama polskiego teatru
Izabela Cywińska była cenioną reżyserką teatralną i filmową, która w latach 1989 - 1991 pełniła funkcję Ministra Kultury i Sztuki. Przez wiele lat była również dyrektorką zarządzającą kilkoma teatrami między innymi Teatrem im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu oraz pełniła obowiązki dyrektora artystycznego Teatru Ateneum w Warszawie.
Dwa dni przed wigilią cały świat artystyczny pogrążył się w smutku w związku z informacją o śmierci wybitnej reżyserki. Izabela Cywińska zmarła nagle w wieku 88 lat.
Wczoraj odeszła Wielka Dama polskiego teatru Izabela Cywińska - legendarna dyrektora Teatru Wielkiego w Poznaniu, matka założyciela i twórczyni jego słynnego zespołu, reżyserka teatralna, filmowa, telewizyjna. - tak w swoich social mediach pożegnał artystkę reżyser Piotr Kruszczyński.
To tylko jedno z wielu wzruszających pożegnań, których byliśmy świadkami po jej śmierci. Dzisiaj odbył się pogrzeb Izabeli Cywińskiej zamykający na zawsze artystyczny rozdział jej życia.
Wielka artystka odeszła od nas przed wigilią. Dzisiaj obyło się jej ostatnie pożegnanie
W pogrzebie znanej artystki oprócz rodziny wzięło udział wielu przedstawicieli środowiska artystycznego, z którymi Izabela Cywińska miała okazję współpracować przez lata swojej działalności zawodowej. Podczas wzruszającej uroczystości zebrani w kościele mieli okazję usłyszeć poruszające kazanie. Ksiądz, opierając swoje słowa na fragmencie Ewangelii do św. Łukasza, przypomniał, że czuwanie to gotowość na śmierć.
Żyła pełnią życia, obdarowując nas wielkie dziełami teatralnymi, a także filmowymi. Ten pobyt się jednak skończył. Odejście zostało poprzedzone wielkim cierpieniem - wzruszająco wspominał ksiądz podczas mszy żałobnej.
Życie przemija… W tej krańcowej sytuacji Iza wspominała ludzi. Widziała ich takimi, jakimi byli wtedy, kiedy dawali jej przyjaźń, miłość, gdy była z nimi szczęśliwa - kontynuował przejmująco ksiądz.
Po uroczystości, w ostatnią drogę Izabeli Cywińskiej w kierunku Powązek Wojskowych wyruszył kondukt żałobny. W ostatniej drodze reżyserce towarzyszyli m.in.: Grażyna Torbicka, Olga Lipińska, Piotr Garlicki i Tadeusz Chudecki.
Nietypowa prośba bliskich Izabeli Cywińskiej. Artystka z pewnością poparłaby ich pomysł
Prochy Izabeli Cywińskiej złożono w kamiennej urnie. Uroczystość pogrzebowa była bardzo skromna. Uczczona jedynie niewielką fotografią reżyserki i jednym prostym wieńcem w kształcie serca. Skromny charakter pogrzebu nawiązywał do nietypowej prośby bliskich artystki, którzy jeszcze przed pogrzebem apelowali do żałobników, żeby zamiast kwiatów dokonać wpłat na Fundusz Obywatelski im. Henryka Wujca. Fundusz ten jest niezależną inicjatywą finansowaną przez obywateli dla obywateli, wspierającą wiele ważnych inicjatyw społecznych. Pomysł ten oddaje charakter i życie zmarłej reżyserki. Z pewnością Izabela Cywińska poparłaby to działanie.
Źródło: ludzie.fakty.pl