Łukasz Żak poszukiwany przez policję. Uciekł po tragedii w Warszawie
Podejrzewany o spowodowanie wypadku w Warszawie, Łukasz Żak, poszukiwany jest listem gończym. To, do czego doszło na Trasie Łazienkowskiej, po prostu nie mieści się w głowie. Mężczyzna był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkukrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków.
Łukasz Żak poszukiwany. Jest list gończy
Policjanci Komendy Stołecznej Policji poszukują Łukasza Tomasza Żaka. Mężczyzna ukrywa się przed organami ścigania.
Jeśli rozpoznajesz osobę ze zdjęcia, skontaktuj się z policjantami z Komendy Stołecznej Policji pod numerami telefonu 47 7237657, 47 7237893, numerem alarmowym 112 lub z najbliższą jednostką policji.
"Sprawca wypadku - Łukasz Żak poszukiwany listem gończym. Trwają intensywne czynności zmierzające do jego ujęcia. Rzetelnie, uczciwie i szybko" - napisali śledczy w komunikacie na portalu X.
Jak wynika z fotografii zamieszczonych w sieci, mężczyznę można poznać także po charakterystycznym tatuażu na dłoni.
W opis wypadku, do którego doszło w Warszawie, po prostu trudno uwierzyć.
Mężczyźni byli pijani. Policja poszukuje Łukasza Żaka
Poszukiwany przez policję Łukasz Żak miał kierować autem i spowodować tragedię i śmierć młodego człowieka. Świadkiem zdarzenia był kierowca taksówki, mężczyzna z Uzbekistatnu, który nagrał wszystko na rejestrator.
Kierowca auta marki Volkswagen staranował Forda, którym podróżowała czteroosobowa rodzina. W wyniku zderzenia zginął ojciec dwójki dzieci - 37-letni pasażer. Do szpitala trafiły trzy osoby z forda: kierująca samochodem 37-letnia kobieta i dzieci w wieku czterech i ośmiu lat.
Podróżujący volkswagenem mężczyźni byli pijani. Żaden z nich nie przyznał się do prowadzenia auta. Przekonywali, że auto prowadziła była jadąca z nimi kobieta, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Szokujące relacje z wypadku w Warszawie
Kulisy wypadku odsłaniają okrucieństwo, jakim wykazali się Łukasz Żak i inni jadący autem.
Jak czytamy w portalu BRD24.pl, mężczyźni nie pozwalali świadkom wypadku pomagać swojej pasażerce i zostawili ją ranną w rozbitym aucie. “Prawdopodobnie liczyli na to, że umrze i że ją przedstawią jako kierującą, która doprowadziła do wypadku. 22-latka przeżyła. Jest po operacji w stanie śpiączki farmakologicznej" - podaje portal.
Śledczy ustalili, że pojazdem podróżowało pięć osób. Jedna z nich uciekła z miejsca. To Łukasz Żak, za którym teraz wydano list gończy.