Magda Gessler ujawniła swoje wymagania względem współpracowników. Można się zdziwić

Magda Gessler u Gonciarza: „Dostaję ch*lery, jak mam bardzo mocne światło”

Od 3 marca na kanale TVN można oglądać nowy, 24. sezon „Kuchennych rewolucji”. Odcinki emitowane są w każdy czwartek, o godzinie 21:35.

Krzysztof Gonciarz rozmawiał z Magdą Gessler o wymaganiach, jakie muszą spełnić hotele, w jakim zatrzymuje się gwiazda podczas kręcenia zdjęć do programu.

– Musi być dużo świeżych kwiatów, kołdra pod materacem podwójna, bo zawsze jest mi za twardo. Musi być jasiek, ale może być też zwinięty ręcznik pod głową, ponieważ lubię spać tak, żeby mieć wyprostowany kark i na wznak – opowiada w wywiadzie Gessler.

To jednak nie wszystko. Restauratorka dodaje, że światło w pokoju musi być przytłumione.

– Dostaję ch*lery, jak mam bardzo mocne światło, wtedy wszystkie moje apaszki lecą na lampy. Sprawdzam tylko, czy żarówki są energooszczędne – dodaje Gessler.

Prowadząca „Kuchennych rewolucji” wyjaśniła także, że pokój hotelowy musi być zaopatrzony w dużą ilość wody mineralnej. Ważne też dla niej jest, by w środku panował ładny zapach i było wywietrzone:

– I musi być temperatura między 18 a 20 stopni. Konserwuję się w zimnie – wyznała gwiazda.

Warto dodać, że Krzysztof Gonciarz postanowił przeznaczyć dochód z wyświetleń odcinka na pomoc Ukrainie. Wywiad przeprowadzono bowiem akurat w dzień zbrojnej inwazji Rosji na naszego wschodniego sąsiada. Także sama Gessler od początku wojny angażuje się aktywnie w pomoc uchodźcom.

Zobacz film:

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Krzysztof Gonciarz (@kgonciarz)

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Adriana Kalska zdradziła swoją definicję męskości i pokazała nowe zdjęcie. Fanka: „Uśmiech piękny, oczy smutne”
2. Nie zobaczymy już zdjęć Anny Kalczyńskiej? Podjęła decyzję w słusznej sprawie, zaczyna już dziś
3. Media podają niepokojące wieści z rodzinnego domu Edyty Górniak. Szczere słowa ciotki gwiazdy