Mariusz Czajka o Maryli Rodowicz: „Mieszka w pałacu, chodzi z drogimi torebkami i mówi, że nie ma pieniędzy”
Maryla Rodowicz, która od dłuższego czasu wypowiada się na temat swojej ciężkiej sytuacji w pandemii. Mariusz Czajka, polski aktor, znany m.in. z „Chłopaki nie płaczą” nie wytrzymał i postanowił skomentować w soczysty sposób słowa artystki. Na odpowiedzi divy polskiej sceny muzycznej nie trzeba było długo czekać.
Kryzys dotknął również artystów, których branża została niemal całkowicie zamknięta – koncerty, występy w teatrze, czy kręcenie nowych filmów i odcinków seriali zostało wstrzymane. Problemy dopadły także Marylę Rodowicz, choć nie wszyscy zgadzają się z jej narzekaniem.
Ostatnie miesiące były niezwykle ciężkie dla nas wszystkich. Mnóstwo osób straciło pracę albo obcięto im zarobki, ze względu na panującą pandemię koronawirusa.
Mariusz Czajka oskarża Marylę Rodowicz o nieprawdę
Mariusz Czajka to aktor przede wszystkim znany Polakom z ról komediowych. Aktor jak wszyscy w branży rozrywkowej jest niezwykle pokrzywdzony przed epidemię koronawirusa. Co ciekawe, pokrzywdzona czuje się także Maryla Rodowicz, o czym często wspomina w rozmowach z tabloidami.
Jej żale niestety zdaniem, Mariusza Czajki są bez pokrycia, ponieważ większość polskich artystów może tylko pomarzyć o zarobkach polskiej diwy:
–Mieszka w pałacu, chodzi z drogimi torebkami, kiedy inni już dawno poszli z torbami i mówi, że nie ma pieniędzy. To jakiś żart. Nikt nie uwierzy w to, że nie zaoszczędziła. Jej mąż był najlepszym managerem w Polsce, dzięki niemu koncertowała za najwyższe stawki – powiedział Mariusz Czajka w rozmowie z pomponikiem.pl.
Co więcej, Mariusz Czajka na łamach portalu wspomina swoją pracę w latach 90. z Marylą podczas jej trasy koncertowej. Mimo że występy aktora podobały się publiczności, Rodowicz zwolniła go za pomocą SMS-a, a w trasę pojechała sama. Czajka do dziś ma to za złe diwie, został bez pieniędzy, a był świeżo upieczonym tatą.
Maryla Rodowicz odpowiedziała aktorowi
Na odpowiedź Maryli, aktor nie musiał długo czekać. Jak cytuje pudelek.pl, Rodowicz była oburzona tymi słowami:
-To bzdury! – odpiera oskarżenia Czajki. – Zaglądanie komuś do portfela jest bardzo nieeleganckie. Zaglądanie nawet do eleganckiej torebki jest nieeleganckie. Nie pamiętam, takiej sytuacji z odległych lat 90. Nie było też wtedy komórek, więc i SMS-ów. Nic się nie zgadza – wyjaśnia diwa.
Jak myślicie, kto w tym sporze ma rację? Trzeba przyznać, że sytuacja topowych polskich artystów na pewno wygląda lepiej niż przeciętnego obywatela, który stracił pracę.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Mariusz Czajka uważa, że Maryla niepotrzebnie narzeka na brak pieniędzy.