Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Mąż zdradził mnie z własną synową. Od początku jej nie lubiłam, ta wydra będzie tego żałowała
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 17.01.2024 19:25

Mąż zdradził mnie z własną synową. Od początku jej nie lubiłam, ta wydra będzie tego żałowała

zdrada
Kobieta postanowiła zemścić się na mężu, który zdradził ją z synową. Fot. Canva

Od zawsze bałam się, że mąż zdradzi mnie z inną kobietą. To samo spotkało moją mamę, więc podświadomie oczekiwałam, kiedy to samo przytrafi się również i mnie. W najgorszych koszmarach nie spodziewałam się jednak, że Robert postanowi upokorzyć mnie w taki sposób. Przypadkiem odkryłam, że ma romans z inną. Z ciekawości postanowiłam sprawdzić, z kim się spotyka. Byłam w szoku, gdy okazało się, że mąż zdradził mnie z własną synową. 

Moje małżeństwo rozpadło się w okropny sposób

Przez 30 lat wydawało mi się, że Robert i ja tworzymy zgrane i szczęśliwe małżeństwo. Postanowiliśmy pobrać się bardzo wcześnie, tuż po skończeniu 18 lat, gdy okazało się, że zaszłam z nim w ciążę. Od zawsze marzyłam, aby stworzyć z kimś pełną rodzinę, ponieważ sama wychowywałam się bez ojca — w związku z tym postanowiłam zrobić wszystko, by moje dzieci nigdy nie odczuły pustki, jaką jest brak rodzica. Robert był tego samego zdania i wspierał mnie we wszystkich obowiązkach. 

Gdy na świat przyszedł nasz syn, byliśmy przeszczęśliwi. Z pomocą rodziców Roberta oraz mojej mamy kupiliśmy mieszkanie, dzięki czemu mieliśmy w końcu swój własny kąt. Ponieważ zawsze byłam bardzo ambitna, rok po porodzie wróciłam na studia i ukończyłam je z wyróżnieniem. W szybkim tempie dostałam się na staż do wziętej kancelarii prawniczej i zaczęłam rozkręcać własną karierę. Stałam się kobietą sukcesu. W tym czasie Robert zajął się wychowaniem naszego syna Bartosza, został na moim utrzymaniu, ale nigdy nie miałam mu tego za złe. Chciałam tylko, żebyśmy tworzyli razem rodzinę i razem się zestarzeli. Już wkrótce brutalnie przekonałam się o tym, jak naiwna byłam.

Miał dość tego koszmaru. Ukrył kamerę przy grobie teścia, gdy zobaczył nagranie, nie mógł uwierzyć Mąż zgotował jej piekło. Przed świętami postanowiła się zemścić. Gdy zobaczył mieszkanie zbladł ze strachu

Odkryłam, że mąż zdradza mnie z synową. Obmyśliłam zemstę idealną

Nim się obejrzałam, spędziłam u boku Roberta 3 dekady. Lata mijały, a my powoli zaczęliśmy się od siebie oddalać. To właśnie wtedy w mojej głowie zaczęła kłębić się myśl, że jeśli szybko czegoś nie zrobię, nasze małżeństwo będzie skończone. Ponieważ od wczesnych lat skupiłam się na rozwijaniu firmy oraz rodzicielstwie, nieco się zaniedbałam. Gdy Bartosz w końcu się ożenił i wyfrunął z gniazda, porządnie wzięłam się za siebie i schudłam parę kilo. Wszelkie niedoskonałości poprawiłam dzięki zabiegom medycyny estetycznej. Mimo iż mój wygląd znacznie się poprawił, wciąż martwiłam się, że mąż ulegnie pokusie i zdradzi mnie tak samo, jak spotkało to moją mamę. Z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że to, co mnie spotkało, było dużo gorsze.

Zaczęło się niewinnie. Robert coraz częściej zaczął spotykać się z “kolegami” i przez długie wieczory nie wracał do domu. W końcu na jednej z jego koszul dostrzegłam ślad czerwonej szminki. Byłam załamana, ponieważ ziścił się mój największy koszmar. Mimo wszystko wzięłam się w garść i postanowiłam dowiedzieć się, z kim mnie zdradza. W czym ta kobieta mogła być lepsza ode mnie? Pewnego wieczora, gdy mąż poszedł pod prysznic, przejrzałam jego korespondencję w mediach społecznościowych. Wtedy mnie zamurowało. Robert od dłuższego czasu wymieniał z Klarą — żoną naszego syna — nieprzyzwoite wiadomości. Byłam w tak wielkim szoku, że wyszłam z domu i przez kilka godzin włóczyłam się bez celu po mieście. Żal szybko przerodził się w złość. W głowie zaczęłam układać plan zemsty idealnej.

ZOBACZ TEŻ: Zostawiłem żonę dla młodszej przed samymi świętami, zemściła się jeszcze tego samego dnia. Będę żałował do końca życia

Mój mąż gorzko pożałował zdrady i najadł się wstydu przed naszym synem

Gdy dowiedziałam się, że Robert mnie zdradza, zdrowy rozsądek na całe szczęście zwyciężył z emocjami. Starannie zgromadziłam dowody na jego niewierność i zaczęłam układać w głowie plan zemsty. W głębi duszy nie mogłam jednak uwierzyć, jak wielkie nieszczęście mnie spotkało, a wszystko przez Klarę, która zawróciła w głowie mojemu synu, a potem mężowi. “Od początku jej nie lubiłam, ta wydra będzie tego żałowała” - myślałam sobie. Szybko przeszłam do działania i powiedziałam o wszystkim Bartoszowi. Jego reakcja złamała mi serce, jednak najważniejsze było, by nie puścić płazem tej dwójce tego, co nam zrobili.

W mieszkaniu, w którym mój mąż i synowa urządzali swoje schadzki, gdy Bartosz do późna zostawał w pracy, udało nam się podłożyć głośnik. Gdy mieliśmy pewność, że się spotkali, włączyliśmy sygnał syreny alarmowej. Robert i Klara w samej bieliźnie opuścili budynek, przekonani, że ratują swoje życia przed pożarem. Ja i syn czekaliśmy już na nich na dole.

– Aga? Bartek…? To nie tak, jak wam się wydaje – próbował wytłumaczyć mój żałosny małżonek.

– Jesteście siebie warci. Mam nadzieję, że już nigdy żadne z was nie pokaże nam się na oczy – warknęłam. Dodałam, że papiery rozwodowe w najbliższym czasie do nich dotrą, a ja zamierzam puścić ich z torbami. 

Może to niewiele, ale wyraz zażenowania i rozpaczy na ich twarzach, choć na chwilę poprawił mi i synowi samopoczucie. Teraz pozostało mi utrzeć mężowi nosa w sądzie, jednak jestem pewna, że uda mi się to bez problemu. W tym całym nieszczęściu najbardziej szkoda mi syna, który zadeklarował, że już nigdy nie odezwie się do ojca. Choć pragnęłam go przed tym ustrzec, podzielił mój los, a jego rodzina się rozpadła.

Tagi: zdrada