Na pogrzebie Elżbiety II rozpraszała żałobników dekoltem. Żona Borisa Johnsona złamała szereg zasad etykiety królewskiej
Elżbieta II spoczęła już w krypcie świętego Jerzego. Pogrzeb królowej odbył się dziś z wielkimi honorami. Niestety, żona byłego premiera Wielkiej Brytanii złamała sporo zasad etykiety swoim strojem.
Cała ceremonia pogrzebowa władczyni była objęta ścisłymi zasadami protokołu. Obowiązywał on przede wszystkim członków rodziny królewskiej, ale pewne zasady obowiązywały także przybywających gości.
Elżbieta II pochowana z wielką pompą
Król Karol III pojawił się na pogrzebie swojej matki w odświętnym mundurze ze wszystkimi medalami. Także książę Edward, księżniczka Anna i książę William wystąpili w galowych mundurach.
Pozostali żałobnicy, od których nie wymagano wystąpienia w wojskowym mundurze, powinni założyć czarne stroje. Kobiety musiały założyć sukienki za kolano, a jeśli chciały, dodatkowo czarne płaszcze.
Obowiązkowym nakryciem głowy dla wszystkich kobiet, jakie brały udział w ceremonii był kapelusz, z opcjonalną woalką lub fascynatorem. Większość członkiń rodu Windsorów oraz przybywających na wydarzenie gościń wypełniła te warunki.
Pogrzeb Elżbiety II. Wpadka Carrie Johnson
Na pogrzebie królowej zjawił się były premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson. Towarzyszyła mu żona Carrie. Niestety, kobieta złamała wiele zasad pogrzebowej etykiety.
Portal WP Kobieta zapytał o zdanie w tej sprawie Katarzynę Kobielę, stylistkę i ekspertkę od dress code’u. Stwierdziła ona, że stylizacja Carrie Johnson była zbyt strojna, jak na tę okazję. Na dodatek miała dekolt i była za długa, sięgała bowiem do kostek.
Złote guziki i pasek zbytnio rzucały się w oczy. Jakby tego było mało, kobieta postawiła na wyrazistą złotą biżuterię, dużą torebkę i sam fascynator zamiast kapelusza. „Jeżeli chodzi o dodatki, istnieje również zasada „trzech rzeczy”. Carrie miała ich zdecydowanie za dużo” tłumaczy Kobiela.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Rolnik szuka żony”. Kamila Boś pokazała zdjęcia w stroju kąpielowym. Co za widok
- „Dzień Dobry TVN”: Wzburzona Drzyzga zaczęła ostro mówić prosto do kamery. „Przepraszam, ale poniosło mnie”
- Na widok Magdy Gessler można było zwariować. Miała na sobie 15 metrów materiału, 8 warstw tiulu i pióra
Źródło: Wirtualna Polska