Natalia Kukulska odwróciła się od Kościoła. Stanowcza reakcja księdza
Natalia Kukulska udzieliła jakiś czas temu wywiadu podczas audycji internetowej „Żurnalista”. Ostro skomentowała w nim Kościół Katolicki. Słowa artystki tak oburzyły niektóre katolickie środowiska, że jeden ksiądz musiał zareagować bardzo stanowczo.
Co właściwie powiedziała Kukulska o Kościele w osławionym wywiadzie? Prasa rozpisuje się o jej odejściu z tej instytucji, a cała afera przybrała obecnie mocno absurdalny wymiar.
Natalia Kukulska w burzy krytyki po komentarzach o Kościele
Należy zauważyć, że w wywiadzie dla „Żurnalisty” Kukulska nie krytykuje wiary, tradycji ani wierzących, ale Kościół jako instytucję, której niektóre działania są bardzo szkodliwe.
Artystka wyznała, że przestała chodzić do kościoła, choć wciąż ma wiele szacunku do nauki chrześcijańskiej oraz wielu duchownych. Niestety, postawa Kościoła katolickiego w Polsce oraz liczne afery sprawiły, że wokalistka nie jest w stanie uczęszczać na mszę.
Mimo to wielu katolików poczuło się oburzonych. Prasa wypomina jej na przykład, że kiedyś śpiewała przed papieżem. Szczególnie oburzony wydaje się katolicki magazyn „Dobry Tydzień”, w którym znalazła się analiza kryzysu wiary u Kukulskiej.
Katolicki tygodnik wypomina Kukulskiej udział w Czarnych Protestach w 2016 roku, związanych z zaostrzeniem w Polsce prawa aborcyjnego oraz solidarność z organizacją Strajk Kobiet, a nawet – co szczególnie zaskakujące – organizowanie zabawy w Halloween.
Ale to nie wszystko. „Dobry Tydzień” zwrócił się nawet o pomoc do księdza Andrzeja Witko, który przyjaźni się z Natalią Kukulską. Dziennikarze katolickiej gazety mieli nadzieję, że duchowny „nawróci” zbłąkaną duszę artystki. Niestety, plan się nie powiódł:
– Kiedy poprosiliśmy go o komentarz w związku z deklaracją Natalii, odmówił wypowiedzi – czytamy w „Dobrym Tygodniu”.
Sama Natalia żartuje z oburzenia, jakie niechcący wywołała, i przytacza na Instagramie rozmowę z innym zaprzyjaźnionym duchowym, ojcem Lechem Dorobczyńskim:
– Być może jestem nawet ciut bliżej Boga w moich poszukiwaniach i mając wątpliwości, niż ci wszyscy, którzy szczycą się coniedzielną mszą, czytają zarówno gorliwie Biblię i portale plotkarskie i są taaaak święci, że z chęcią wyruszą na słowną krucjatę, obrażając, oceniając i chełpiąc się swoją „moralnością”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: Żurnalista, Dobry Tydzień, Pomponik
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
