To jeden z popularniejszych zabiegów. Nie każdy powinien mu się poddawać
W ostatnim czasie nieprzerwanie mnożą się kolejne informacje i porady, jak zadbać o swoją cerę, aby cieszyć się młodym wyglądem. Między wypełniaczami, botoksem, mnóstwem kosmetyków i licznymi zabiegami często pojawia się również masaże, w tym Kobido. Wiele osób regularnie mu się poddaje, jednak okazuje się, że nie jest wskazany dla każdego.
Masaż na zachowanie gładkiej skóry
Nie od dziś wiadomo, że regularność i sumienność to klucz do sukcesu. Tak samo jest w przypadku dbania o siebie, w tym skórę i cerę. Oprócz odpowiednio dobranej pielęgnacji warto rozważyć masaż twarzy. Można wykonać go samodzielnie w domu lub udać się do specjalisty.
Regularny masaż twarzy może przynieść zaskakująco dobre efekty. Dzięki niemu możemy wymodelować twarz, poprawić jej owal, wyszczuplić, pozbyć się podwójnego podbródka, wyeliminować cienie pod oczami lub uwydatnić kości jarzmowe. Dodatkowo masaż dodaje skórze elastyczności, niweluje zmarszczki, pobudza głębokie warstwy skóry oraz znajdujące się pod nimi mięśnie. To z kolei sprawia, że produkuje się kolagen, odpowiedzialny z jędrność skóry.
Czym jest masaż Kobido?
Masaż Kobido cieszy się niesłabnącą popularnością, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Ponadto decydują się na niego osoby w niemalże w każdym przedziale wiekowym.
Zabieg nazywany jest inaczej niechirurgicznym liftingiem twarzy i jest to intensywny masaż twarzy, szyi i dekoltu. Pochodzi z Japonii i jego celem jest rozluźnienie mięśni, pobudzenie skóry do produkcji kolagenu i likwidacja zmarszczek. Dla niektórych może nie być przyjemny, ponieważ jest dość intensywny w odczuciach.
Kto nie powinien robić masażu Kobido?
Okazuje się, że taki zabieg nie jest dla każdego. Powinny z niego zrezygnować osoby posiadające cienką i zwiotczałą skórę. Osobom z taką cerą poleca się delikatne masaże.
Warto skupić się na delikatnych technikach masażu, które pobudzą krążenie i poprawią elastyczność skóry. Warto stosować delikatne unoszące ruchy, ugniatanie i głaskanie, co poprawi ukrwienie. Unika się mocnego nacisku i rozcierania, zamiast tego stosuje się delikatne oklepywanie i oszczypywanie. Idealne będą łagodne, co do zasady techniki drenujące, które przy okazji pomogą w usuwaniu nadmiaru wody i toksyn - na LinkedIn Anna Karska, właścicielka sieci salonów masażu.
Kolejną grupą, którym odradza się Kobito, to osoby z cerą naczynkową.
Przy cerze naczynkowej ważne jest, aby wybierać techniki masażu, które nie będą podrażniać skóry ani pogarszać stanu naczynek - zaznaczyła ekspertka.