Pogrzeb Elżbiety Zającówny. Napis na wieńcu porusza do łez
6 listopada odbył się pogrzeb Elżbiety Zającówny. W kościele zgromadziła się rodzina i najbliżsi aktorki. Wiele znanych twarzy również pojawiło się na ostatnim pożegnaniu, by oddać hołd cenionej artystce. Kadry z ceremonii wyciskają łzy.
Elżbieta Zającówna nie żyje
Elżbieta Zającówna skradła serca Polaków, a jej role trwale zapisały się w historii kinematografii. Artystka doczekała się pokaźnego grona fanów, dlatego informacja o jej odejściu powaliła ich na kolana.
Aktorka zmarła w wieku zaledwie 66 lat, 28 października. Przykra wieść rozżaliła nie tylko najbliższych Elżbiety, ale również całą branżę aktorską.
Pogrzeb Elżbiety Zającówny
6 listopada odbyło się ostatnie pożegnanie Elżbiety Zającówny. To pierwszy pogrzeb aktorki. Ciało artystki zostało skremowane i spocznie na krakowskim cmentarzu, w grobie rodzinnym. Przez wiele lat związana była jednak z Warszawą, dlatego pożegnanie odbyło się również w stolicy.
O godzinie 12:00 odbyła się msza w Kościele Środowisk Twórczych Pw. św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta przy Placu Teatralnym w Warszawie, będąca ważnym miejscem dla osób związanych z branżą artystyczną.
Poruszający napis na wieńcu
Podczas ostatniego pożegnania pojawiło się mnóstwo osób. Zjawili się nie tylko przyjaciele i rodzina, ale równie masa osób związanych ze środowiskiem.
Trudno wyobrazić sobie ból, z jakim muszą mierzyć się najbliżsi Elżbiety, w szczególności mąż i córka. To właśnie oni przygotowali ogromny wieniec z czerwonych kwiatów, układających się w kształt serca. Na wiązance pojawiła się również biała szarfa ze wzruszającym napisem.
Kochamy. Od Krzysztofa i Gabrysi - czytamy.