Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Pogrzeb Elżbiety Zającówny. Napis na wieńcu porusza do łez
Magdalena Cichocka
Magdalena Cichocka 06.11.2024 14:10

Pogrzeb Elżbiety Zającówny. Napis na wieńcu porusza do łez

Pogrzeb Elżbiety Zającówny
fot. KAPiF

6 listopada odbył się pogrzeb Elżbiety Zającówny. W kościele zgromadziła się rodzina i najbliżsi aktorki. Wiele znanych twarzy również pojawiło się na ostatnim pożegnaniu, by oddać hołd cenionej artystce. Kadry z ceremonii wyciskają łzy.

Elżbieta Zającówna nie żyje

Elżbieta Zającówna skradła serca Polaków, a jej role trwale zapisały się w historii kinematografii. Artystka doczekała się pokaźnego grona fanów, dlatego informacja o jej odejściu powaliła ich na kolana. 

Aktorka zmarła w wieku zaledwie 66 lat, 28 października. Przykra wieść rozżaliła nie tylko najbliższych Elżbiety, ale również całą branżę aktorską. 

Elżbieta Zającówna
fot. KAPiF
Tomasz Komenda
Widok grobu Tomasza Komendy porusza. To zostawił na nim syn
Barbara Nawratowicz
Polska aktorka wybrała eutanazję. "Odeszła tak, jak chciała"

Pogrzeb Elżbiety Zającówny

6 listopada odbyło się ostatnie pożegnanie Elżbiety Zającówny. To pierwszy pogrzeb aktorki. Ciało artystki zostało skremowane i spocznie na krakowskim cmentarzu, w grobie rodzinnym. Przez wiele lat związana była jednak z Warszawą, dlatego pożegnanie odbyło się również w stolicy. 

O godzinie 12:00 odbyła się msza w Kościele Środowisk Twórczych Pw. św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta przy Placu Teatralnym w Warszawie, będąca ważnym miejscem dla osób związanych z branżą artystyczną. 

Pogrzeb Elżbiety Zającówny
fot. KAPiF

Poruszający napis na wieńcu

Podczas ostatniego pożegnania pojawiło się mnóstwo osób. Zjawili się nie tylko przyjaciele i rodzina, ale równie masa osób związanych ze środowiskiem. 

Trudno wyobrazić sobie ból, z jakim muszą mierzyć się najbliżsi Elżbiety, w szczególności mąż i córka. To właśnie oni przygotowali ogromny wieniec z czerwonych kwiatów, układających się w kształt serca. Na wiązance pojawiła się również biała szarfa ze wzruszającym napisem.

Kochamy. Od Krzysztofa i Gabrysi - czytamy.

Pogrzeb Elżbiety Zającówny
fot. KAPiF