Silver.Lelum.pl Z życia wzięte To nie koniec przykrości dla taty Madzi i Jadzi. Teraz czeka go wyzwanie, ciężko powstrzymać łzy współczucia
fot. canva.com

To nie koniec przykrości dla taty Madzi i Jadzi. Teraz czeka go wyzwanie, ciężko powstrzymać łzy współczucia

29 kwietnia 2023
Autor tekstu: Wiktoria Wihan

W ostatnich dniach cała Polska wstrzymała oddech, gdy na jaw wyszły okoliczności sprawy dwóch tragicznie zmarłych sióstr, Madzi i Jadzi. Dziewczynki zostały brutalnie pozbawione życia przez własną matkę. Na tym jednak nie kończy się tragedia rodziny — na barkach ojca dziewczynek spoczywa niemała odpowiedzialność.

Człowiekowi pogrążonemu w żałobie ciężko jest utrzymać w ryzach samego siebie. Tymczasem Jan K., ojciec Madzi i Jadzi, musi teraz pamiętać o swojej ostatniej córce, Aleksandrze.

Okoliczności śmierci sióstr, Madzi i Jadzi

Kilka dni temu wyszły na jaw nowe fakty dotyczące okoliczności śmierci Madzi i Jadzi. Dziewczynki zostały w brutalny sposób zamordowane przez własną matkę. Prokuratura poinformowała, że u 13-letniej Madzi stwierdzono kilkadziesiąt ran kłutych w okolicy szyi i głowy. 7-letnia Jadzia została najprawdopodobniej uduszona. Ich matka najpierw odebrała życie córkom, a następnie usiłowała popełnić samobójstwo. Co pchnęło ją do popełnienia tak straszliwej zbrodni? Pisaliśmy o tym więcej w ostatnim artykule.

Pierwszą osobą, która znalazła się na miejscu zdarzenia, był Jan K., ojciec dziewczynek. To on znalazł swoje córki martwe, natychmiast wezwał służby ratunkowe. Matka Madzi i Jadzi obecnie walczy o życie w szpitalu, a jej stan określany jest przez lekarzy jako ciężki.

Koszmar na pogrzebie. Zajrzała do trumny i zaczęło się. Zdarzenie nie do wytłumaczenia

Ojciec Madzi i Jadzi przejmie opiekę nad córką z niepełnosprawnością

Jan K. i jego żona mieli trójkę dzieci, zmarłe Madzię i Jadzię oraz najstarszą, 19-letnią Aleksandrę, która mierzy się z niepełnosprawnością. Dziewczyna w dniu tragedii przebywała w Ośrodku Szkolno-Wychowawczy w Miliczu. Jak czytamy na stronie, jest to miejsce, które “zajmuje się kształceniem, wychowaniem i opieką dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym, znacznym i głębokim (…) Ośrodek zajmuje się poprawą rozwoju psychoruchowego dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną".

Do tej pory mama Aleksandry, 47-letnia kobieta, była prawną opiekunką dziewczyny. Po śmierci Madzi i Jadzi, Jan K. będzie musiał znaleźć w sobie siłę, by móc zająć się ostatnią, najstarszą córką. Z pewnością stoi przed nim ogromne wyzwanie, któremu, mamy nadzieję, podoła.

Pogrzeb Madzi i Jadzi - sceny, na których widok pęka serce

27 kwietnia we czwartek odbył się pogrzeb Madzi i Jadzi, tragicznie zmarłych sióstr z Kobylej Góry. Na ceremonii w ich rodzinnej miejscowości pojawiła się najbliższa rodzina oraz tłum ludzi zszokowanych tą niebywałą sprawą, chcący pożegnać dziewczynki i dać wsparcie ich krewnym.

"Miejsce pochówku utonęło w białych kwiatach" - informował wówczas “Fakt”. Na białych trumnach ułożono dwie wiązanki, różową i niebieską, jednak największe wrażenie wywołał gest ojca dziewczynek. Jan K. zostawił przed trumienkami córeczek ogromny wieniec w kształcie serca, złożony z białych róż. Na szarfie widniał napis: "Kochaną Madzię i Jadzię żegna tata z Olą".

źródło: fakt.pl, wp.pl

Zostawił samochód na parkingu, kiedy wrócił, od razu zauważył, że coś jest nie tak. To ostrzeżenie dla wszystkich
Emilia Korolczuk zaskoczyła fanów, to ostatnie, czego się po niej spodziewali. Gwiazda "Rolnicy. Podlasie" tłumaczy
Tagi: Pogrzeb
Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Wihan
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
zdrowie i żywienie pielęgnacja i uroda aktywność Silversa Gwiazdy z życia wzięte quizy