Gwiazda TVN padła ofiarą oszustwa. Wydała ostre oświadczenie
TVN: prezenterka stacji twierdzi, że padła ofiarą oszustwa. Stanowczo reaguje na krążące plotki. Wydaje ostre oświadczenie, w którym nie kryje swojego oburzenia zaistniałą sytuacją.
Wiele gwiazd chętnie bierze udział w reklamach. Wachlarz polecanych przez celebrytów produktów jest niezwykle wielki. Zdarza się jednak, że wizerunek znanych osób zostaje wykorzystany bez konsultacji z nimi. Ma to wpływ nie tylko na samego zainteresowanego, którego prawa zostają jawnie łamane. Często cierpią też fani, którzy kupują produkty rzekomo polecane przez swoich idoli zostają paskudnie oszukani i naciągnięci.
Gwiazda TVN dementuje swój udział w reklamie
Dziennikarka Ewa Drzyzga słynąca z prowadzenia programu Rozmowy w toku, twierdzi, że padła ofiarą oszustwa. W ostatnich dniach odkryła, że w sieci pojawiła się reklama środka na pasożyty wykorzystująca jej wizerunek. Prezenterka zarzuca producentowi nielegalne wykorzystanie jej wizerunku. Neguje też rzekome udzielenie wywiadu na temat stanu swojego zdrowia. Twierdzi, że cała akcja to jedna wielka manipulacja. Apeluje do swoich obserwatorów, by nie dali się oszukać i nie kupowali wyżej wspomnianego środka na pasożyty.
– W związku z reklamami, które w ostatnim czasie pojawiają się w serwisie społecznościowym Facebook oraz wywiadem zamieszczanym na kolejnych stronach internetowych, stanowczo dementuję informacje o rzekomym stosowaniu i rekomendowaniu przeze mnie preparatu na pasożyty – zaczęła Ewa Drzyzga.
– Zdjęcie do reklamy tego produktu użyte zostało bezprawnie, bez mojej wiedzy. Tekst sugerujący moją wypowiedź na temat mojego stanu zdrowia jest kompletnie zmyślony. To pełna manipulacja – tak opisuje sprawę dziennikarka.
- Łamiące serce nagranie. Po powrocie ze szpitala pielęgniarz spojrzał na syna i zalał się łzami
- Niemal wszyscy popełniają 1 błąd przy robieniu naleśników. Ważny szczegół, o którym wielu zapomina
Podjęcie kroków prawnych
Prawnicy dziennikarki zajęli się już sprawą. Ewa wystąpiła z wnioskiem o zablokowanie reklamy. Będzie walczyła o sprawiedliwą karę dla marki, która miała dokonać kradzieży jej wizerunku. Prezenterka prosi swoich fanów, by nie podawali żadnych danych personalnych nieuczciwej firmie.
– Proszę Was, nie kupujcie tego produktu, nie udostępniajcie swoich danych adresowych stronie, która do tego zachęca.
Dziennikarka nie jest pierwszą gwiazdą TVN, która padła ofiarą podobnego oszustwa. W zeszłym roku rosyjska reklama bitcoinów wykorzystała wizerunek byłych prowadzących program Dzień dobry TVN, Magdy Mołek i Marcina Mellera.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Prezenterka 36,6 twierdzi, że stała się ofiarą oszustwa.
Oświadczenie zamieszczone przez prezenterkę.
Wizerunek Magdy Mołek i Marcina Mellera został bezprawnie wykorzystany w rosyjskiej reklamie.
ZOBACZ TEŻ:
- Znęcał się nad żoną i dziećmi, demolował mieszkanie. Niewyobrażalny koszmar rodziny na kwarantannie
- Pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego ma być bardzo uroczysty. Niestety, nie wiadomo kiedy się odbędzie
- Dowiedziała się, z kim spotyka się jej syn i przeżyła szok. Płakała i błagali z mężem, by ją zostawił
źródła: wp.pl, plejada.pl