Widzowie „Sanatorium miłości” wstrzymali oddechy, bardzo znany uczestnik w szpitalu. W jakim jest stanie?
Media obiegło zdjęcie, które sprawiło, że po plecach fanów „Sanatorium miłości” spłynął zimny pot. Jeden z uczestników 4. edycji trafił do szpitala. Wiemy, w jakim jest stanie.
Choć czwarta edycja „Sanatorium miłości” już dawno za nami, fani nadal z wielkim zainteresowaniem śledzą losy wyjątkowo zgranej ekipy, którą poznaliśmy na początku roku. Niektóre związki rozpadły się, jednak inne relacje nie straciły swojej ważności.
Na Instagramie i Facebooku pojawiają się zdjęcia i relacje. Udział w show przyniósł seniorom nie tylko nowe znajomości, ale także wielką popularność. Jednak jeden z uczestników był znany jeszcze zanim trafił na ekran. Teraz media obiegła niepokojąca informacja.
Lubiany uczestnik „Sanatorium miłości” trafił do szpitala. Wiemy, w jakim jest stanie
Seniorzy, których poznaliśmy ponad pół roku temu stali się prawdziwymi celebrytami w mediach społecznościowych. Jednym z najaktywniejszych bohaterów 4. sezonu „Sanatorium miłości” jest Andrzej Sikorski – 65-latek z Warszawy, który jeszcze zanim został gwiazdą programu i poznał uroczą Monikę, był znanym autorytetem w świecie sportu.
Były zawodnik drużyny piłkarskiej Gwardia Warszawa, sławę zdobywał także w kultowej Legii, a po zejściu z boiska został trenerem. Oprócz stołecznego klubu, szkolił m.in. w Hetmanie Zamość i Hutniku Warszawa, po czym został zatrudniony, jako asystent i samodzielny prowadzący drużyny Młodej Ekstraklasy Polonii Warszawa.
Emerytowana legenda polskiego futbolu chętnie dzieli się swoją codziennością na Instagramie. Możemy zobaczyć tam m.in. fotografie z innymi uczestnikami „Sanatorium miłości”, a pod każdym z nich sypią się reakcje i komentarze. Jednak ostatni wpis wywołał wśród fanów niepokój.
Okazało się, że Andrzej Sikorski trafił do szpitala. Na udostępnionym zdjęciu kuracjusz leżał w łóżku, podpięty do medycznej aparatury, z opaską do mierzenia ciśnienia na ramieniu. Na szczęście kadr ten wyglądał znacznie poważniej, niż sama sytuacja. 65-latek uspokoił zmartwionych fanów.
– Już po czwartej operacji kolana. Rokowania co do dalszej egzystencji optymistyczne – wyjaśnił.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: