Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Zaczepił Krawczyka na ulicy i poprosił go o 5 zł. Przyjaciel do dziś nie może zapomnieć reakcji artysty
Marta Kulik
Marta Kulik 24.04.2021 11:30

Zaczepił Krawczyka na ulicy i poprosił go o 5 zł. Przyjaciel do dziś nie może zapomnieć reakcji artysty

Krzysztof Krawczyk
fot. TRICOLORS/East News

Krzysztof Krawczyk to postać niezwykle cieniona i niezapomniana. Niecałe trzy tygodnie po śmierci artysty bliscy wciąż wspominają, jakim był człowiekiem. Przyjaciel muzyka, Marian Lichtman zdradził, jaka była reakcja Krawczyka, gdy obca osoba poprosiła go o drobne.

Lichtman wyznał, że piosenkarz nie przywiązywał się do pieniędzy, a najważniejsze było dla niego szczęście najbliższych. Szczególnie utkwiło mu w pamięci zachowanie przyjaciela podczas spacerów.

Krzysztof Krawczyk nie przywiązywał wagi do rzeczy materialnych

Szliśmy ulicą Piotrowską do Anatewki, to on zawsze mówił, że zaprasza mnie na obiad. Ale idąc do tej Anatewki on dawał wszystkim ludziom pieniądze. Ktoś go prosił o 5 zł, a on dawał 50. Zanim doszliśmy do tego miejsca, to on tych pieniędzy nie miał. Ode mnie pożyczał, oczywiście oddawał. Potem wpadłem na pomysł, że jak przyjeżdżał do mnie i szliśmy do Anatewki, to szliśmy bocznymi ulicami, bo nikt od niego nic nie wołał. To był człowiek dusza – powiedział Lichtman w rozmowie z jastrzabpost.pl.

Z podobnej bezinteresowności słynął Zbigniew Wodecki. Podobno, gdy w barze mlecznym zaczepił go bezdomna i poprosiła o obiad, artysta… wykupił jej posiłki na cały rok! Dobroduszność Wodeckiego wiele razy wspominali także jego sąsiedzi.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

To jedne z tych historii, o których warto mówić, i których fani nigdy nie zapomną. Niestety, bardzo często wiele z nich poznajemy, dopiero gdy zasłużonych artystów nie ma już z nami.

Zobacz zdjęcie:

Krzysztof Krawczyk

Przypomnijmy, że dopiero po śmierci Krawczyka na jaw wyszła także jego ciężka choroba. Więcej >tutaj<.

Artykuły polecane przez Redakcję Lelum:

Źródło: jastrzabpost.pl