Zdumiewające, czyją córką jest Grażyna Torbicka. Jej matki nikomu nie trzeba przedstawiać, TĘ twarz zna każdy!
Grażyna Torbicka to jedna z najrzetelniejszych i najlepiej opowiadających o kulturze dziennikarek. Nic więc dziwnego, że obecne prezenterki właśnie ją stawiają sobie za wzór, z którego mogą czerpać inspiracje i nauki. Mało kto może pamiętać, że poprzednie pokolenie traktowało tak jej mamę.
Grażyna Torbicka przejęła pałeczkę po mamie
Grażyna Torbicka jest bowiem córką Krystyny Loski, która przez lata była prezenterką i konferansjerką Telewizji Polskiej. Pracowała w niej ponad 30 lat. Na zasłużoną emeryturę odeszła w 1994 roku. Przez kilka lat mijała się jeszcze na korytarzu siedziby Telewizji Polskiej z własną córką.
Za swoje zasługi dla telewizji w 2013 roku została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Dziś jest obok Bogumiły Wander ikoną pracy prezentera i spikera. Sama zresztą ten zawód zrewolucjonizowała.
"M jak miłość": Grała żonę Marka Mostowiaka, mało kto wiedział o dramacie. Po 12 latach zostawił ją dla znanej gwiazdy
Mama Grażyny Torbickiej wyznaczała trendy
Krystyna Loska od dawna uchodzi za wzór profesjonalizmu w pracy prezentera. To bowiem ona wprowadziła standardy, których wcześniej mało kto się trzymał, a które zmieniły postrzeganie tego zawodu. Loska jako pierwsza zapowiadała cały program z pamięci, a nie z kartki.
Twierdziła bowiem, że lepiej patrzeć widzowi w oczy, wtedy zaproszenie na show będzie miało lepszy wydźwięk. Z podobnych, międzyludzkich przyczyn zaczęła wprowadzać do swoich zapowiedzi elementy humorystyczne. Żarty z klasą stały się jej specjalnością. Dziś niemal każdy prezenter nimi rzuca. Wiadomo już, dzięki komu.
Mama Grażyny Torbickiej była amuletem?
Powyższy tytuł jest opatrzony znakiem zapytania, bo oczywiście Loska nie miała żadnych umiejętności nadprzyrodzonych. Mimo to w pewnym momencie spora część narodu uznawała, że przynosi ona szczęście naszej piłkarskiej reprezentacji.
Zauważono bowiem, że piłkarze wygrywali mecze, które na antenie zapowiadała właśnie Loska. W pewnym momencie stało się to programowym priorytetem, by to właśnie ona ogłaszała spotkania reprezentacji. Warto przypomnieć, że to właśnie w czasach jej pracy nasi piłkarze zdobywali jedyne medale na mistrzostwach świata.