Zenek Martyniuk podczas Sylwestra zaśpiewa tylko klasyki. Taką dostał prośbę od TVP
Podjęto decyzję w sprawie króla disco-polo i jego występu podczas Sylwestra Marzeń w TVP. Zenek Martyniuk będzie musiał obejść się smakiem. Wielu spośród jego fanów może spotkać niemałe rozczarowanie.
Jak co roku, Sylwester Marzeń w TVP budzi wielkie emocje. Dopiero co dowiedzieliśmy się, że szumnie zapowiadana zagraniczna gwiazda Mel C odwołała swój występ. Teraz zaś media obiegła kolejna informacja — podjęto decyzję w sprawie repertuaru króla disco-polo. Dostał wyraźny zakaz.
Zenek Martyniuk komentuje wytyczne dyrekcji. Wiadomo już, jakich utworów nie usłyszymy na scenie
Już 31 grudnia na scenie w Zakopanem pojawią się takie gwiazdy jak Marina Łuczenko, Sławomir i Kajra, Golec uOrkiestea czy Maja Hyży. Oczywiście w stolicy polskich Tatr nie zabraknie także corocznego gościa, który rok w rok przyciąga przed ekrany znaczące liczby widzów.
Podczas Sylwestra w TVP Zenek Martyniuk zaśpiewa swoje największe hity — usłyszymy m.in. „Przez twe oczy zielone”, zapewne także „Życie to są chwile”, a być może również „Classy Girl”, czyli przebój, który ukazał się niemal dokładne rok temu i szturmem podbił listy popularności w swoim gatunku.
Nie mamy jednak dobrych wiadomości dla tych, którzy liczyli na nieco świeższy repertuar. Dobrze znane utwory, których teksty większość fanów zna na pamięć i bawiła się do nich już niezliczoną ilość razy nie zostaną urozmaicone żadną nowością.
Zenek Martyniuk komentuje własny program podczas Sylwestra Marzeń
Okazuje się, że piosenkarz ma niewielki wpływ na to, jaki program prezentuje podczas imprez masowych. Mimo szczerych chęci ze swojej strony, Zenek Martyniuk otrzymał ścisłe wytyczne od dyrektora — doświadczonego „w boju” Mikołaja Dobrowolskiego, który dla zrealizował już niejeden festiwal.
– Gramy piosenki sprawdzone, tak z reżyserem żeśmy ustalili, tzn. tak chce reżyser, bo ja na pewno chciałbym zagrać piosenki nowe, ale to chyba nie jest dobra pora. W sylwestra gra się rzeczy sprawdzone, przy których wiemy, że publiczność bawi się najfajniej, zna dokładnie teksty naszych utworów i będzie śpiewać razem z nami w Zakopanem i przed telewizorami. Mam nadzieję, że będzie fajnie, tak jak do tej pory – wyjaśniał na łamach Newserii król disco-polo.
Zapowiedział jednak, że pragnący nowych doznań nie będą musieli długo czekać. Ma już plan na nadchodzący rok.
– Lubię co roku wydać jakąś nową piosenkę, teraz chyba też nie będzie inaczej. Będę więc pracował nad nowymi piosenkami, poza tym chciałbym wprowadzić trochę nowości w moje koncerty. Oprócz tego, aby były fajne muzycznie, brzmieniowo, to myślę o dodatkowych wizualizacjach, aby na scenie były jakieś laserki i żeby nasi fani wychodzili jeszcze bardziej zadowoleni – dodał.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Źródło: Jastrząb Post, WP Teleshow
