Zenek Martyniuk przechodzi terapię? W mediach pojawiły się spekulacje
Od dłuższego czasu w mediach bardzo głośno jest o Danielu Martyniuku. Syn gwiazdy disco polo ma już na swoim koncie konflikt z prawem. Zenek Martyniuk podobno nie radzi sobie z medialną nagonką na syna. Musiał zwrócić się do specjalisty?
Danuta i Zenek Martyniukowie wielokrotnie stawali w obronie swojego syna, który nieustannie staje w ogniu krytyki. Żona Zenka podchodzi do sprawy bardziej emocjonalnie i zdarzało jej się w bardzo bezpośredni i dosadny sposób bronić Daniela.
Zenek Martyniuk ma problemy z synem
Jak donosi Super Express, atmosfera w domu Martyniuków już od dłuższego czasu jest bardzo napięta. Wszystko to za sprawą Daniela, syna Zenka Martyniuka, który niestety ma tendencje do wchodzenia w konflikt z prawem.
Okazuje się, że syn gwiazdora disco polo po raz kolejny stanął przed sądem. Wszystko przez zbyt dużą prędkość. Co gorsze, to już nie pierwszy raz gdy Daniel łamie przepisy ruchu drogowego. Tym razem sąd skazał go na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata włącznie z zakazem prowadzenia samochodu na okres 6 lat.
Według portalu Se.pl, na rozprawie syna nie pojawili się jego rodzice. Najwidoczniej nie są w stanie dłużej tolerować postawy Daniela i mimo iż wciąż chcieliby się o niego troszczyć, sam musi odpowiadać za popełnione błędy.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Podobno w wyniku wszystkich trudnych doświadczeń, jakich ostatnio doświadcza rodzina Martyniuków, mama Zenka Martyniuka również jest bardzo zmartwiona. Jej stan zdrowia tylko pogarsza całą sytuację, ponieważ, jak informuje Super Express, kobieta przeszła niedawno zawał.
Zenek Martyniuk chce poddać się terapii?
Trudne relacje z synem są dla państwa Martyniuków bardzo obciążającym problemem, z którym nie byli sobie w stanie poradzić samodzielnie. Ciągłe zamartwianie się sprawiło, że nie byli w stanie normalnie funkcjonować. Zaczęli coraz bardziej obawiać się o przyszłość Daniela. Niestety, media donoszą, że musieli zwrócić się o pomoc do specjalisty.
Przypomnijmy, że Daniel przeszedł dosyć niedawno rozwód. Jak informuje Se.pl, zeznał przed sądem, że zarabia około 1,5 tys. miesięcznie. Okazuje się jednak, że to nie do końca musi być prawda.
Sąd zażądał od młodego Martyniuka, uskarżającego się na niskie zarobki, 3,2 tys. złotych alimentów na byłą żonę i dziecko. Tymczasem Daniel może pochwalić się luksusowym mieszkaniem i swoim, niemniej wartościowym, samochodem marki Porsche, którym jeździłby nadal, gdyby nie odebrane przez sąd prawo jazdy.
Cóż, miejmy nadzieję, że wkrótce sytuacja w rodzinie Martyniuków się ustabilizuje i będą mogli spędzać czas wspólnie w spokoju i bez zmartwień.
Zobacz zdjęcia:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Nieoficjalnie: Wiadomo, jakie rząd ma plany na najbliższe dni
- 18-latka przeżyła śmierć kliniczną. Opowiedziała, co zobaczyła po drugiej stronie
- Absurdalna sytuacja w kościele. Podczas transmisji on-line doklejono puste ławki
Źródło: Se.pl, Instagram.com