Była żona Martyniuka przerwała milczenie. Ewelina podjęła ostateczną decyzję, fani mogą być w szoku
Daniel Martyniuk ożenił się z Eweliną z Rusocic w czerwcu 2018 roku. Niedługo potem na świat przyszła ich córka Laura. Od tej pory Daniel pozwalał sobie na zbyt wiele. Jego zachowanie wywołało rozwód, który miał miejsce w tym roku we wrześniu. Od tego czasu nie słyszeliśmy, co Ewelina sądzi o Martyniukach ani czy chce im umożliwiać kontakt z dzieckiem. Właśnie pojawiło się oświadczenie kobiety w tej sprawie.
Ewelina z Rusocic do swojego małżeństwa z synem słynnego muzyka podeszła z dużym dystansem. Nigdy nie zależało jej na rozgłosie, nie zabierała głosu w sprawach rodzinnych i była wierna temu postanowieniu nawet wtedy, gdy Danuta czy Daniel Martyniuk ją obrażali.
Daniel Martyniuk będzie widywał się z dzieckiem?
Ewelina nie została najlepiej potraktowana przez rodzinę męża. Jej rozwód z Danielem Martyniukiem był tematem numer jeden dla kolorowej prasy. Zainteresowanie nakręcali najbardziej Danuta i Daniel Martyniukowie.
Danuta kierowała się bardzo dużymi emocjami. W towarzystwie fotoreporterów komentowała przebieg rozwodu, pokazywała SMS-y od synowej czy szydziła z wyroku sądu. Doprowadziła do tego, że Ewelina zadeklarowała się, że jak na razie nie chce utrzymywać kontaktu z Martyniukami.
Te słowa nieco ostudziły porywczą Danutę, która nawet przeprosiła byłą synową. W końcu od Eweliny zależy jak często i czy w ogóle dziadkowie będą mogli widywać Laurę.
Najnowsze i pierwsze od dawna oświadczenie Eweliny daje nadzieję w tej kwestii. Była synowa Martyniuków, postanowiła podejść do sprawy sprawiedliwie i bardzo świadomie:
– Święta to wyjątkowy czas na refleksję nie tylko w obliczu naszych prywatnych wydarzeń, ale również tych na całym świecie. Warto dla dobra najbliższych spróbować stłumić żal i smutek, by w przyszłości z czystym sumieniem móc wspominać ten wyjątkowo trudny okres […] – wyjaśnia kobieta na swoim profilu na Facebooku.
Ewelina nie chce podejmować decyzji za córkę
Jak się okazuje, Ewelina nie chce ograniczać kontaktów z bliskim swojej córce. Laura ma dopiero 22 miesiące, jest za mała, by obarczać ją rodzinnymi sporami i decydować za nią, że ma nie mieć kontaktu z ojcem czy dziadkami:
– Kiedy kobieta zostaje matką, to jej decyzje mają wpływ również na życie dziecka, dlatego egoizm i dbanie o własny interes zastępuję dbaniem o dobro mojej córki. Każde dziecko ma prawo do poznawania swoich bliskich, a w przyszłości do wysnuwania własnych opinii i decydowania, z kim i dlaczego chce spędzać czas. Zawsze będę jednak szła u boku Laury i dopilnuję, by nie działa jej się żadna krzywda – zapewnia Ewelina.
To oznacza, że Martyniukowie nie stracą kontaktu z ukochaną wnuczką. To oświadczenie wyjaśnia, dlaczego Zenek tak pozytywnie wypowiedział się o kontaktach, jakie teraz utrzymuje z wnuczką.
Zobacz zdjęcia:
Ostatnio na swoim profilu na Instagramie Daniel Martyniuk chwalił się spotkaniem z córeczką.
Daniel płaci za swoje wybryki. Sprawa rozwodowa odbyła się jednorazowo, przyznając opiekę nad dzieckiem Ewelinie.
Ewelina zabrała publicznie głos pierwszy raz od czasu sprawy rozwodowej.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Zostawiają bliskich na święta. Pielęgniarka ujawnia szokujące kulisy
- Zenek Martyniuk przekazał przykrą wiadomość. Do końca miał nadzieję
- Wiadomość gruchnęła nagle. Justyna Żyła błaga o pomoc, chodzi o jej dziecko
źródło: gwiazdy.wp.pl