Dbając o dziąsła, zadbasz o serce. Warto tego pilnować
Leczenie chorób dziąseł jest istotne nie tylko w kontekście zdrowia jamy ustnej, ale także serca. Stan zapalny dziąseł ułatwia bakteriom przedostanie się do krwioobiegu, co z kolei może sprzyjać migotaniu przedsionków. Lekarze apelują: regularne wizyty u dentysty to konieczność!
Migotanie przedsionków może prowadzić do zawału
Migotanie przedsionków to jedno z najczęstszych, a jednocześnie bardzo niebezpiecznych zaburzeń rytmu serca. Towarzyszy mu kołatanie serca, ból w klace piersiowej, duszności, zawroty głowy, a nawet uczucie lęku i omdlenia. W przypadku zaobserwowania takich objawów należy niezwłocznie udać się do lekarza rodzinnego bądź kardiologa, ponieważ migotanie przedsionków może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Nieregularne bicie serca i związane z nim migotanie przedsionków może zwiększać ryzyko udaru i prowadzić do niewydolności serca. A to tylko początek, ponieważ migotanie przedsionków wpływa na zaburzenie przepływu krwi przez organizm, powodując tworzenie się tzw. skrzeplin. Te natomiast odpowiadają za powstawanie zatorów, co w konsekwencji może prowadzić do udaru niedokrwiennego mózgu, a co za tym idzie: niepełnosprawności lub śmierci.
Choroby dziąseł zwiększają ryzyko migotania przedsionków
Można wyróżnić kilka przyczyn migotania przedsionków, a do najpopularniejszych należą:
- uwarunkowania genetyczne
- choroby układu krążenia
- używki
- nadczynność tarczycy
- otyłość
- zaburzenia elektrolitowe
- zatorowość płucna
Teraz, japońscy naukowcy z Uniwersytetu w Hiroszimie wykazali, że czynnikiem ryzyka migotania przedsionków mogą być także... choroby dziąseł! W tym celu przeprowadzili badania na 288 ochotnikach, którzy zmagali się z chorobami dziąseł i przeszły ablację w celu leczenia migotania przedsionków. Spośród nich 97 otrzymało leczenie z powodu choroby dziąseł do trzech miesięcy później. Wyniki?
Przez dwa lata obserwacji 24% badanych doświadczyło migotania przedsionków, ale prawdopodobieństwo jego wystąpienia było o 61% mniejsze w przypadku tych osób, u których choroba dziąseł była leczona po ablacji. Jak podaje Polska Agencja Prasowa: naukowcy badali także poziom białek zapalnych we krwi uczestników przed poddaniem ich ablacji i był on podwyższony u osób z ciężką chorobą dziąseł. Według naukowca Miyauchiego wyższy poziom przeciwciał przeciwko bakteriom związanym z chorobami dziąseł został również powiązany z częstszym występowaniem migotania przedsionków.
Czytaj też: Te produkty dodają lat i rujnują zdrowie. Po 40-stce wyklucz je z diety.
Jak dbać o dziąsła? Leczenie chorych dziąseł
W profilaktyce chorób dziąseł najważniejsza jest codzienna, prawidłowa higiena jamy ustnej. To niezwykle ważne nie tylko w kontekście zdrowych zębów, ale również innych funkcji organizmu. Co wiec robić, aby dziąsła były w jak najlepszej kondycji?
Przede wszystkim, co jest oczywiste, zęby należy myć przynajmniej dwa razy dziennie. W tym celu najlepiej używać pasty z fluorem, która ma działanie bakteriobójcze, a dodatkowo zwiększa odporność zębów i skutecznie zapobiega próchnicy. Warto też codziennie nitkować zęby usuwając tym samym nagromadzone się między nimi zanieczyszczenia. Obowiązkowe są również regularne wizyty u dentysty, który sprawdzi stan uzębienia i dziąseł oraz na bieżąco wdroży wymagane leczenie.