Grażyna Torbicka dopiero teraz wyznała prawdę. Tysiące jej fanów wciąż nie może uwierzyć w sekret, który skrywała
To, że Grażyna Torbicka jest jedną z najbardziej profesjonalnych dziennikarek w Polsce, nie jest dla nikogo tajemnicą. Bardzo często ludzie brali pod uwagę fakt, że wraz z upływającymi latami 61-latka zachowuje wspaniałą i bardzo szczupłą sylwetkę. Przez wiele lat utrzymywała w sekrecie powód, przez który wygląda tak wspaniale i młodzieńczo, jednak tym razem postanowiła uchylić rąbka tajemnicy na ten temat. Aż ciężko w to uwierzyć.
Grażyna Torbicka jest uosobieniem prawdziwego i naturalnego piękna. Dla wielu kobiet stanowi prawdziwe źródło wzoru jeśli chodzi o utrzymywanie doskonałego wyglądu. Okazuje się, że sekret tkwiący w jej młodzieńczej sylwetce jest całkowicie inny niż by się wydawało.
Grażyna Torbicka powiedziała prawdę o swojej sylwetce
Chociaż dziennikarka ma już 61-lat na karku, to spoglądając na jej sylwetkę można stwierdzić, że czas stanął dla niej w miejscu. Ikona polskiej telewizji bez wątpienia w dalszym ciągu zaskakuje swoją wspaniałą i wyjątkową urodą. Dla wielu fanek dziennikarki zastanawiającym było, co jest sekretem tak doskonałego wyglądu mimo upływających lat.
Przez długi czas Grażyna Torbicka utrzymywała w tajemnicy prawdę na temat swojej sylwetki, jednak tym razem postanowiła uchylić jej rąbka. Podczas udzielonego wywiadu dla magazynu Na żywo wyznała, że nie jest to zasługa kosmetyków. Otóż okazuje się, że zdaniem dziennikarki jest to zasługa genów jej ojca.
Co więcej, przyznała, że nie jest zwolenniczką ćwiczeń na siłowni, fitnessu, ani żadnych diet, ponieważ nie leży to w kręgu jej zainteresowań, a także nie sprawia przyjemności. Jedyną formą aktywności fizycznej, którą dopuszcza, są dłuższe spacery z jej pieskiem.
– Myślę, że szczupłą sylwetkę odziedziczyłam po tacie. Nie umiem katować się treningami i dietami, żeby schudnąć. Nie jestem przeciwniczką ćwiczeń, ale sama nigdy nie byłam w żadnej siłowni czy fitnessie. Najczęściej ograniczam się do długich spacerów z psem Torysem – mówiła dziennikarka w rozmowie z Na żywo.
Grażyna Torbicka o swoim wyglądzie
Popularna dziennikarka, która jakiś czas temu postanowiła pochwalić się swoim zdjęciem z młodości, przyznała, że nie stosuje żadnych specjalnych kosmetyków i od lat używa cały czas tych samych i sprawdzonych. Co więcej, uznaje, że drogie kosmetyki niewiele by zmieniły.
– Nie używam też jakiś wyjątkowych kosmetyków. Od lat stosuję te same. Nie wierzę w cudowne działanie drogich specyfików – przyznaje Grażyna Torbicka, dodając, że jedyną rzeczą, na jaką zwraca uwagę, to ilość spożywanych posiłków.
– Zwracam natomiast uwagę na ilość porcji na talerzu. Nie lubię się przejadać. Spożywam na przykład tylko połowę deseru – dodawała dziennikarka.
61-latka bardzo często pytana jest o brak dzieci, co przyprawia ją o irytację, jednak stara się nie odnosić szerzej do tego tematu. Bez wątpienia wszystkie decyzje, które podjęła pod kątem sylwetki, były trafne, co widoczne jest gołym okiem.
Zobacz zdjęcia:
Grażyna Torbicka postanowiła uchylić rąbka tajemnicy dotyczącej jej wspaniałej sylwetki.
Dziennikarka przyznała, że sylwetkę odziedziczyła po tacie i nie jest to zasługa żadnych ćwiczeń lub kosmetyków.
Grażyna Torbicka przyznała z kolei, że zwraca uwagę na ilość spożywanych posiłków, co także ma wpływ na utrzymywanie jej doskonałej sylwetki.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Podjęto nagłą decyzją. Aplikacja, z której korzystają miliony, zniknie 31 grudnia
- Wyciekło nagranie ze Szczeną z „Chłopaków do wzięcia”. Żadne słowa nie opiszą scen z wideo
- Szpak pokazał zdjęcie mamy. Pani Grażyna nie żyje, artysta pożegnał ją 5 lat temu
