Jego serce stanęło na 14 minut. Później wydarzyło się coś niebywałego
Historia Billa Morgana do dzisiaj porusza wszystkich internautów. Mężczyzna został określony mianem “Największego Farciarza”, a to wszystko z powodu ciągu wydarzeń, jaki spotkał go około dwudziestu lat temu. Niewiarygodne, co przeżyl mężczyzna.
Jego serce stanęło na 14 minut. Mężczyzna wygrał życie
O Billu Morganie zrobiło się głośno już ponad dwadzieścia lat temu, za sprawą medycznego cudu, o którym opowiadały wówczas wszystkie media. Mężczyzna może z całą pewnością stwierdzić, że “wygrał życie”, a to wszystko za sprawą niewiarygodnego incydentu, który wydarzył się w jednym ze szpitali.
W 1998 roku mężczyzna trafił do szpitala z objawami zawału. Mimo szybkiej interwencji lekarzy, chwilę później jego serce stanęło na 14 i pół minuty! Cudem jednak specjalistom udało się uratować chorego, a ten całkowicie powrócił do pełni sił. To jednak był dopiero początek ciągu niecodziennych zdarzeń w jego życiu.
Niewiarygodne, co wydarzyło się rok po uratowaniu mężczyzny
Uratowanie życia chorego i przywrócenie go do życia po 14 i pół minuty, stało się przedmiotem zainteresowania mediów. Jednak cała sytuacja wcale nie była ostatnim cudem, jaki spotkał Billa Morgana. Zaledwie rok później mężczyzna kupił zdrapkę, w której wygrał samochód marki Toyota Corolla . Pojazd był wówczas wart około 30 tysięcy dolarów!
Ogromne szczęście, jakie gości w życiu mężczyzny stało się przyczyną, dla której zrobiło się o nim głośno. Media powróciły do sytuacji sprzed roku i połączyły ją z zaskakującą wygraną ze zdrapki. Nic więc dziwnego, że Bill Morgan szybko stał się medialnym odkryciem i udzielił swojego pierwszego wywiadu.
ZOBACZ TEŻ: Żona znalazła drugi telefon męża. Po zobaczeniu tego SMS nic nie było już takie samo.
Wygrał życie i auto, a to wcale nie koniec. Historia Billa Morgana szokuje
Wygrana Toyoty była dla mężczyzny wielką niespodzianką, zwłaszcza że wraz z narzeczoną o imieniu Linda, od dawna mieszkał w przyczepie kempingowej i nie mógł pochwalić się nadmiarem pieniędzy. Historia poruszyła media, które odwiedziły farciarza w domu. Podczas wywiadu poproszono go, aby odtworzył moment zdrapywania swojej nagrody.
Nikt jednak nie spodziewał się, że podczas występu w telewizji dojdzie do kolejnego cudu. Niespodziewanie okazało się, że Bill Morgan na oczach kamer kupił zdrapce i wygrał w niej 250 tysięcy dolarów!
Swoim szczęściem pochwalił się ukochanej Lindzie, która również nie kryła radości jego historią. Obecnie zakochani mieszkają w wymarzonym domu, który kupili za wygraną mężczyzny. Bill do dzisiaj raz w tygodniu kupuje zdrapkę, jednak już nigdy nie udało mu się w niej nic wygrać.
Źródło: YouTube/Poszukiwacz