Jolanta Kwaśniewska: ”byłam matką samotnie wychowującą dziecko”. Zdradziła wiele tajemnic ze swojego małżeństwa
Jolanta Kwaśniewska i Aleksander Kwaśniewski z tym roku obchodzą 41 rocznicę ślubu. Była para prezydencka dla wielu Polaków była niemal przykładem do naśladowania. Jednak urzędy, jakie piastował Kwaśniewski, utrudniały wspólne życie. W jednym z wywiadów była prezydentowa wspomina: Byłam matką samotnie wychowującą dziecko.
Jolanta Kwaśniewska zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy na temat małżeństwa z byłym prezydentem. Żona Kwaśniewskiego nie bała się przyznać, że podczas pierwszych lat małżeństwa była dość samotna. Wiecznie zajęty mąż i jego długie wyjazdy miały na to zdecydowany wpływ.
Jolanta Kwaśniewska o początkach małżeństwa
Jolanta i Aleksander pobrali się w 1979 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego. Przysięgę kościelną zawarli dużo później, bo w 2006 roku. Błogosławieństwa udzielił im były prezydencki kapelan. Ślub odbył się w tajemnicy.
W tym roku mija 41 rocznica cywilnego ślubu pary prezydenckiej. Okazuje się, że ich małżeństwo nie było zawsze kolorowe, jednak oboje zgodnie przyznają, że był to wynik poważnych obowiązków wobec kraju.
Jolanta Kwaśniewska i Aleksander Kwaśniewski wspólnie udzielili wywiadu dla Newsweeka, prezydentowa powiedziała wówczas:
– Była komisja konstytucyjna, a wcześniej Okrągły Stół. Zawsze coś… Tak naprawdę byłam matką, samotnie wychowującą dziecko. Pamiętam rok 1993, nasza córka miała 12 lat. Męża przez tydzień nie było w domu – opowiadała.
Kwaśniewski przyznał, że słowa żony są nieco przesadzone, ale musiał przyznać, że polityka pochłania większą część jego czasu:
– Nasze małżeństwo miało różne fazy. Gdy przeprowadziliśmy się do Warszawy, rzeczywiście wpadłem w wir obowiązków. Potem przyszedł stan wojenny. […] Dopiero po 1989 r. nastąpiło przyspieszenie. Przez cztery pierwsze miesiące właściwie dzień i noc byłem na obradach, potem było tworzenie partii, kampanie wyborcze – wylicza prezydent.
Polityk powinien mieć rodzinę?
Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego posiadanie rodziny to ogromny dar i wsparcie dla kogoś, kto zajmuje się polityką. Rodzina daje poczucie bezpieczeństwa, gdy się ją ma na wiele spraw, patrzy się lepszym, mądrzejszym okiem:
– Uważam, że ktoś, kto żyje samotnie i zajmuje się tylko polityką, może mieć z tym kłopot. Brak tego miejsca, gdzie na życie i problemy można spojrzeć z innej perspektywy, oczami najbliższych, jest istotnym defektem – przyznał prezydent.
Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że swój sukces z pewnością zawdzięcza ukochanej żonie.
