Kiedy można sprzątać grób po pogrzebie? Grabarz ujawnił prawdę. Przed tym ostrzegają ludzie
Jednym z najpopularniejszych tiktokerów w Polsce jest Grabarz, który na swoim profilu ujawnia tajniki branży pogrzebowej i swojego nietypowego zawodu. Mężczyzna zazwyczaj decyduje się na odpowiadanie na pytania i wątpliwości internautów, które dotyczą śmierci, pochówku, ale także różnych przesądów.
Grabarz podzielił się osobistą anegdotą
W jednym z ostatnich filmików grabarz z TikToka zdecydował się odpowiedzieć na pytanie jednej z internautek odnośnie przesądu związanego ze sprzątaniem grobów zmarłych po pogrzebie. Według licznych wierzeń kwiaty nie powinny być sprzątane z grobu przez 6 tygodni po pogrzebie. Dziś zazwyczaj sprząta się je znacznie szybciej, ale mimo to wiele osób uważa to za zachowanie nie na miejscu.
Grabarz z TikToka zdecydował się na podzielenie personalną anegdotą dotycząca pogrzebu dziadka jego żony, który odbywał się jeszcze w czasach, gdy nie był grabarzem. Jak ujawnił, wówczas rodzina zdecydowała się posprzątać miejsce pochówku już po tygodniu i nie miało to żadnych konsekwencji.
Grabarz ujawnił, co dzieje się, gdy prochy nie mieszczą się w urnie. Wiele osób aż zdębiało. "Specjalny woreczek" Prawda wyszła na jaw. Tiktokowy grabarz do wszystkiego się przyznał. ”Sam robiłem to nie raz”Pamiętam jak chowaliśmy dziadka mojej żony. Był pogrzeb, przeprowadzili ceremonię, chociaż ja wtedy jeszcze nie pracowałem w tym zawodzie, ale przeprowadzili ceremonię. Pojechaliśmy po tygodniu, te kwiaty wyglądały tak, jak wyglądały, zrobiliśmy swoje. Wywaliliśmy te kwiaty do śmietnika cmentarnego (…) razem z wypalonymi zniczami. No i co się stało, nic się nie stało. Nie wierzcie w te bzdury, że nie można tych kwiatów wyrzucić, bo tam trzeba ileś poczekać. (…) Co to ma za znaczenie, jeżeli już kwiaty wyglądają źle na grobie, to co, będziecie je trzymać nie wiadomo ile?
Grabarz o wpływie niesprzątania grobów na jego pracę
Grabarz z TikToka podzielił się także perspektywą pracownika, który codziennie spędza czas na cmentarzach. Jak zdradził, osoby, które nie sprzątają kwiatów z grobu swoich bliskich nieco „utrudniają” mu pracę, ponieważ woda stojąca w wazonach i donicach, a także same kwiaty zaczynają gnić i wydawać niezbyt przyjemny zapach.
Teraz z mojej perspektywy pracownika zakładu pogrzebowego. Przejeżdżając na taki grób, gdzie kwiaty stoją w wodzie i mija czas, mija tydzień, mija drugi i te kwiaty nadal stoją, bo nikt tego nie uprzątnie… Wiecie jaki jest smród do tych kwiatów, wiecie jak to wszystko śmierdzi, ta woda stęchnięta, te kwiaty zgniłe (…).
ZOBACZ TEŻ: Grabarz wyznał, co działo się z nim przed pierwszym pogrzebem. „Czekałem na ten moment”. Szokujące wyznanie
Grabarz ostro o przesadzie o niesprzątaniu grobów
Grabarz podzielił się także dość jasną odpowiedzią na pytanie zadane przez internautkę, wielokrotnie zapewniając, że przesąd o niesprzątaniu grobów jest jedynie przesądem i nie ma żadnego logicznego wyjaśnienia dla jego przestrzegania:
Pracuję w zawodzie już naprawdę mnóstwo lat i nie istnieje coś takiego, że nie można sprzątać kwiatów na 2. dzień czy na 3. dzień, czy na 4. dzień. To jest tylko bzdura jakaś wymyślona przez kogoś, kto akurat sobie tak wymyślił. Osoba zmarła leży w grobie i tak leżeć będzie, więc co ma za znaczenie, czy ty przyjdziesz i posprzątasz ten grób. To się nie liczy w ogóle. Liczy się to, jak ty wspominasz tę osobę zmarłą i czy rzeczywiście przychodząc na ten grób, jesteś przy tej osobie zmarłej. A kwiaty i znicze wypalone (…) nie ma to żadnego znaczenia.
