Ksiądz podczas pogrzebu zjadł 20 opłatków, a później "wypurfikował". Polacy osłupieli, duchowny miał powód
Jedna z internautek była świadkiem niecodziennej sytuacji. Na jej oczach ksiądz "zjadł na ołtarzu dwadzieścia opłatków". Teraz zapytała innego duchownego, dlaczego tak postąpił.
Ksiądz Piotr Jarosiewicz od dawna działa na TikToku i cieszy się tam sporą popularnością wśród internautów. Teraz kapłan odpowiedział na jedno z pytań, dotyczących zachowania innego duchownego podczas mszy świętej.
"Ksiądz zjadł na ołtarzu dwadzieścia opłatków". Czy miał powód?
Niektóre zachowania duchownych podczas mszy świętej lub innych uroczystości kościelnych mogą szokować, a bez dokładnej znajomości zasad liturgii potrafią one wprowadzić nas w zakłopotanie. Jedną z takich sytuacji opisała internautka, która nie rozumiała, dlaczego ksiądz po komunii świętej zjadł na ołtarzu aż dwadzieścia opłatków.
Ze swoim pytaniem zwróciła się do innego duchownego, który od dawna rozwiązuje niejasności religijne i kościelne na swoim profilu na TikToku . Ksiądz Piotr Jarosiewicz natychmiast pośpieszył kobiecie z pomocą.
Ksiądz na TikToku tłumaczy internautce niecodzienną sytuacją podczas mszy
Ksiądz Piotr Jarosiewicz już od dawna działa w social mediach i z chęcią odpowiada na różne pytania internautów, dotyczące zasad wiary, religii czy Kościoła Katolickiego. Tym razem również postanowił wyjaśnić kobiecie, czy zachowanie duchownego i zjedzenie dwudziestu opłatków na ołtarzu można uznać za normalne.
- Któregoś razu podczas mszy pogrzebowej zostało w kielichu sporo opłatków i ksiądz wszystko zjadł. Chyba ze 20. Czy postąpił słusznie? - czytamy pytanie internautki, skierowane do kapłana.
Duchowny wyjaśnił, że ksiądz zachował się wówczas poprawnie , ponieważ jego obowiązkiem jest spożycie wszystkiego, co pozostało w kielichu.
"Ksiądz wszystko spożył, a później wypuryfikował". Co wydarzyło się podczas mszy świętej?
Duchowny wyjaśnił internautom, dlaczego ksiądz zachował się w taki sposób. Okazało się, że kapłan musi spożyć wszystko, co znajduje się w kielichu. Dotyczy to zwłaszcza takich sytuacji, gdy w kościele nie ma tabernakulum , do którego można by schować resztę Najświętszego Sakramentu.
- W momencie, gdy nie mamy tabernakulum, czyli miejsca, w którym możemy przetrzymać Najświętszy Sakrament, to coś z tym Najświętszym Sakramentem mamy za zadanie zrobić. Kapłan ma za zadanie spożyć to, co zostało - tłumaczył kapłan na TikToku.
TikToker wyjaśnił również, że nie powinno się używać sformułowania “zjadł wszystkie opłatki”, ponieważ to, co spożywa ksiądz, jest ciałem Chrystusa i właśnie w taki sposób powinniśmy je nazywać. Zdradził również, jak poprawnie nazywa się cały proces, który odbywa się na ołtarzu po komunii świętej.
- Ksiądz wszystko spożył, żeby nic nie zostało, a później wypuryfikował (czynność w liturgii polegająca na obmyciu kielicha, pateny i palców, czasem także puszki z cząstek Ciała Pańskiego oraz pozostałości po Krwi Pańskiej) - wyjaśnił ksiądz w social mediach.
Zobacz nagranie:
Źródło: fakt.pl