Martyna Wojciechowska drży o swoją córkę. Sytuacja jest fatalna, wystosowała pilny apel
Martyna Wojciechowska jest załamana sytuacją, jaka ją spotkała. Martwi się też o swoją córkę. Dziennikarka wystosowała pilny komunikat, który zaadresowała do wszystkich Polaków.
Martyna Wojciechowska znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Podróżniczka jest załamana tym, co się dzieje, postanowiła więc zabrać głos w niecierpiącej zwłoki sprawie. Swoje poczynania motywowała strachem o życie córki, sytuacja jest naprawdę poważna.
Martyna Wojciechowska – apel
Dziennikarka zazwyczaj stara się unikać wypowiadania na temat sytuacji politycznej. Jednak ostatnie wydarzenia wywołały w niej tak silne emocje, że postanowiła nawiązać do swoich obaw i zaapelować do Polaków. Podróżniczka martwi się o przyszłość swojej córki w naszym kraju. Zapalnikiem do wygłoszenia swojej opinii jest pomysł rządu o wycofaniu się Polski z Konwencji Stambulskiej. Gwiazda w rozmowie z Pudelkiem przyznała:
-Nie jestem obojętna. Zależy mi, jaka będzie Polska i jaki kraj zostawię dla mojej córki. Ten kraj, ma być krajem otwartości, tolerancji i wzajemnej życzliwości. Jestem bardzo zaniepokojona. Próbujemy zmienić prawa, które zostały wynegocjowane – przyznała gwiazda.
- Pamiętacie Nel z ”W pustyni i w puszczy”? Dziś Karolina Sawka powala urodą
- Onet: Łukasz Szumowski i jego rodzina zarażeni koronawirusem
- Marzena Rogalska zaliczyła wpadkę „Pytaniu na śniadanie”. Wszystko leciało na żywo, ludzie dookoła aż zamilkli
Wojciechowska ostro o prawach kobiet w Polsce
Wojciechowska pierwszy raz aż w takim stopniu okazała niezadowolenie w związku z działaniami rządu:
-My w Polsce pozwalamy odebrać sobie prawa, które już mamy. Może odbierzemy kobietom prawo do głosowania lub wyboru zawodu, noszenia spodni? Kiedyś te wszystkie rzeczy nie były dostępne dla kobiet – ironizuje dziennikarka i dodaje:
-Każda kobieta, która korzysta z tych praw, jest feministką. Trudno mi zrozumieć, że jako kraj, poświęcamy temu uwagę. Może chodzi o władzę i strach, że staniemy się zbyt silne? – pyta Martyna.
Konwencja Stambulska to konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, zawierająca zapisy o ochronie praw człowieka opracowana przez Radę Europy. Martyna Wojciechowska jest zdeklarowaną feministką, walczącą o prawa kobiet. Nic więc dziwnego, że pomysł o wycofaniu się Polski z konwencji nie spotkał się z jej aprobatą.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Martyna uważa, że wycofanie się z konwencji będzie powrotem do średniowiecza.
Dziennikarka martwi się o przyszłość swojej córki.
Wojciechowska wspiera prawa kobiet na całym świecie.
ZOBACZ TEŻ:
- Wielu Polaków odetchnęło z ulgą. Zakaz już nie obowiązuje, właśnie został zdjęty
- Kolejny kraj zamyka przed nami granicę. Wprowadzono ograniczenia dla przyjeżdżających z Polski
- Pamiętacie cieniutkie wafle? Dzieci uwielbiały andruty
- Przekazano niepokojące informacje, Polacy muszą być w gotowości. Wszystko zacznie się już za kilka godzin, przestrzegają przed niebezpieczeństwem
- Cała Polska żegna wybitnego mężczyznę. Niestety, właśnie potwierdzono najgorsze informacje, łzy same cisną się do oczu
- Przez 7 dni jadła kapuśniak, gdy stanęła na wagę, nie mogła uwierzyć. Piorunujące efekty, od razu wbiła się w ulubioną sukienkę
Źródło: pudelek.pl, wikipedia.org