Menedżer Krzysztofa Krawczyka o pogrzebie artysty. Słowa, które ściskają za gardło

Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka

Krzysztof Krawczyk zmarł w wieku 74 lat. To wielki cios dla fanów, ale przede wszystkim dla bliskich piosenkarza. Żona nie może uwierzyć w śmierć ukochanego męża.

Sytuację bardzo przeżywa także menedżer Krawczyka. Wczoraj pytał, jak przeżyć kolejną stratę i nie ukrywał, że płacze. W nocy zabrał głos w sprawie pogrzebu.

– Bardzo przepraszam, że nie odbieram telefonów z kondolencjami, ale stanąłem przed trudnym zadaniem odprowadzenia na miejsce spoczynku mojego Artysty, któremu poświęciłem moje życie. Menedżer jest potrzebny do ostatniej chwili! Chciałbym żeby to odbyło się godnie. Jutro napiszę więcej – napisał Kosmala tuż po północy.

Krzysztof Krawczyk nie żyje

Piosenkarz zmarł 5 kwietnia w szpitalu. W rozmowie z Super Expressem Andrzej Kosmala powiedział, że Krawczyk miał kłopoty ze zdrowiem:

– Miał kilka chorób współistniejących. Od pewnego czasu miał problemy z sercem, a dokładnie migotanie przedsionków. Miał również problemy z płucami i oddychaniem.

Po raz pierwszy muzyk trafił do szpitala dwa tygodnie temu, wykryto u niego koronawirusa. Na święta wrócił do domu, nic nie zapowiadało tragedii.

Zobacz zdjęcie:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Żona Krzysztofa Krawczyka nie może uwierzyć w tragedię. ,,Wierzyła, że Krzysztof wróci do zdrowia”
2. Edyta Górniak wspomina Krzysztofa Krawczyka. ,,Uklęknęłam przed Tobą ze szczęścia i z podziwu”
3. Zagadka: która z kobiet jest matką chłopca? Aż 70% pytanych odpowiada źle

Źródło: facebook