Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo niska inflacja, co jest z pewnością dobrą informacją dla większości Polaków. Niestety, nie dla wszystkich. Niska inflacja oznacza bowiem mniejsze podwyżki emerytur. Na jaką wysokość świadczenia mogą liczyć seniorzy?
NBP zapowiada spadek inflacji. Analitycy wskazują wyliczenia
Ostatnie lata pod względem gospodarczym mocno odbiły się na portfelach Polaków. Wszystko wskazuje jednak na to, że sytuacja powoli będzie wracać do normy i będzie można trochę odetchnąć. Zgodnie z zapowiedziami: w najbliższych latach prognozowany jest spadek inflacji i ceny nie będą już rosnąć w tak zastraszającym tempie.
Udało nam się doprowadzić inflację do celu - ogłosił prezes NBP Adam Glapiński.
Jak wskazują analitycy, w tym roku inflacja wyniesie średnio 3,5%. W roku 2025 ma to być na poziomie 3,4%, a w ostatnim kwartale 2026 roku 2,7%. Mimo takich prognoz Rada Polityki Pieniężnej na razie nie zdecydowała się na obniżenie stóp procentowych.
Czytaj też: Olbrzymi dodatek dla tysięcy emerytów. ZUS wydał komunikat.
Szykują się rekordowo niskie podwyżki emerytur
Seniorzy to ta grupa osób, która nie do końca cieszy się z zapowiadanego spadku inflacji. Wszystko dlatego, że oznacza ona mniejsze podwyżki emerytur. W ostatnich latach osoby uprawnione do pobierania tego świadczenia mogły liczyć na trzycyfrowe kwoty podwyżek, co miało związek z galopującą inflacją. W momencie gdy spadnie, waloryzacja będzie rekordowo niska, a tym samym: podwyżki do emerytur mogą być niewielkie. Jak to działa?
Waloryzacja to zwiększenie wartości pieniężnej świadczenia w celu utrzymania jego realnej wartości na niezmienionym poziomie. To oznacza, że gdy ceny rosną - rosną też emerytury, by dostosować je do obecnych warunków. Z kolei gdy spadają, dodatkowych pieniędzy do emerytur jest mniej. Wtedy nawet wypłacana obecnie “trzynastka” może nie poprawić sytuacji.
Na jakie kwoty mogą liczyć emeryci?
Ostatnia podwyżka emerytur miała miejsce w marcu tego roku i wyniosła dokładnie 192 zł 52 gr brutto. Najniższa emerytura wzrosła więc z 1 588,44 zł do 1 780,96 zł i brutto. Wszystko wskazuje na to, że była to ostatnia trzycyfrowa podwyżka.
Zgodnie z wyliczeniami ekspertów, w przyszłym roku podwyżka emerytury może wynieść nieco ponad 63 zł. Ostateczne, minimalne kwoty wzrosną więc do około 1 844 zł brutto. To jeszcze nie koniec, bo gdy inflacja spadnie poniżej 5 procent, seniorzy nie otrzymają drugiej waloryzacji, która jest zapowiadana przez rządzących na ten rok.