Parafianka zapytała o pieniądze w kościele. W komentarzach rozpętała się burza. Ksiądz postawił sprawę jasno
Niektórzy księża doskonale rozumieją potęgę mediów społecznościowych i świetnie odnajdują się w sieci, gdzie chętnie odpowiadają na pytania i wątpliwości katolików z całej Polski. Jednym z tych duchownych jest ksiądz Sebastian Picur.
Ksiądz odpowiada na pytania wiernych dotyczące kościoła
Wierni chętnie korzystają z możliwości zadawania pytań osobom duchownym za pośrednictwem mediów społecznościowych . W ten sposób nie tylko nie muszą wychodzić z domu, by otrzymać odpowiedź, ale także – co chyba nawet ważniejsze – zyskują pewien stopień anonimowości . Nie muszą bowiem kierować się ze swoimi wątpliwościami do księży ze swojej parafii , gdzie ktoś mógłby ich rozpoznać.
Wśród pytań, jakie trafiają do księdza Sebastiana Picura w ostatnim czasie znalazły się między innymi wątpliwość, czy osoba po rozwodzie może przystąpić do komunii , czy ile pieniędzy należy umieścić w kopercie przy okazji kolędy .
Parafianka zapytała o pieniądze w kościele
Jeden z internautów zdecydował się zapytać księdza Sebastiana Picura o kwestię pieniędzy w kościele :
Czy idąc do kościoła, potrzebna jest kasa?
Duchowny miał jasną odpowiedź na tę wątpliwość. Przy okazji w swojej odpowiedzi zdecydował się zachęcić do uczestniczenia w mszy świętej, niezależnie od stanu portfela.
Nie. Nie potrzebujesz kasy, by iść do kościoła. Zapraszam zawsze i bez oporów na Mszę Świętą.
W komentarzach rozpętała się burza na temat pieniędzy w kościele
W komentarzach pod filmikiem księdza Sebastiana Picura , w którym odpowiada na pytanie internauty dotyczące pieniędzy w kościele, posypały się komentarze . Opinie są jednak podzielone . Pojawiają się głosy, zgodnie z którymi rzeczywiście pieniądze nie są potrzebne do uczestnictwa we mszy świętej. Zdaniem innych, nawet jeśli nie są one wymagane, to jest wyraźnie sugerowane, że należałoby zostawić ofiarę.
- To ile dzisiaj wynosi „co łaska”?
- A ja byłam na Mszy Św. bez kasy i nikt mnie nie wygonił. Jaaa nie wiem…
- Ale z koszykiem chodzą, to taka gierka psychologiczna.
- Ta a tackę ino podkładacie pod głowę każdemu.
- Kościół to nie sklep, żeby iść z pieniędzmi.
- Tak samo u nas jest z kolędą, jest msza za rodziny kolędowe w kościele, jest koszyczek i dajesz ile chcesz, nie ma żadnego cennika i żadnych kopert.