Świerzyński przyznał się, że zdradzał żonę. ”Starałem się Boga zostawić z tyłu, żeby nie słyszał”
Sławomir Świerzyński dawno temu przyznał się do tego, że zdradzał swoją żonę. Muzyk nie boi się opowiedzieć o tym, jak poniosły go sława i pieniądze. Gwiazdor disco-polo jest bardzo wierzący, gdy dopuszczał się zdrady, zagłuszał swoje sumienie: Starałem się Boga zostawić z tyłu, żeby nie słyszał.
Sławomir Świerzyński przyznał, że zdrady były wynikiem jego popularności. Sława, pieniądze, wyjazdy w trasy koncertowe. Atmosfera tych wydarzeń rodziła wiele pokus. Zresztą muzyk przyznał, że to kobiety tak go czarowały, że nie mógł się im oprzeć.
Sławomir Świerzyński o sile kobiet
Muzyk przyznał, że zdradził swoją żonę nieraz w wywiadzie, którego udzielił Magdalenie Rigamonti dla wprost.pl. Gwiazdor przyznał, że szybko się ożenił, żeby właśnie nie ulegać innym kobietom. Wpływ na ilość pokus miały pieniądze i sława. Artysta szybko stał się bardzo majętny.
– Pieniądze i dziewczyny. Ja to wiedziałem i dlatego szybko się ożeniłem. Mówiłem sobie: „Sławuś, to się może źle skończyć”. Za dużo dziewczyn mnie otaczało. Później i tak mi przeszkadzały – żalił się muzyk w wywiadzie.
Szybkie małżeństwo, ani nawet bogobojność nie uchroniły gwiazdora przed zdradami. Świerzyński przyznał, że kobiety miały nad nim ogromną siłę, i że tą siłą zdecydowanie rządzą nad mężczyznami, choć nie wszystkimi:
– Starałem się Boga zostawić z tyłu, żeby nie słyszał. Ja nie wiem, czy kobiety są świadome, jaką mają władzę nad mężczyznami. Wy nami rządzicie niewyobrażalnie. Oczywiście mówię o prawdziwych mężczyznach, a nie o takich jak Biedroń – tłumaczył Świerzyński.
Czy żona Sławomira Świerzyńskiego wie o zdradach męża?
Magdalena Rigamonti dopytywała się muzyka, czy żona wie o zdradzie męża?
– Wie – odpowiedział Świrzyński – I mnie kocha. Niestety, to były takie czasy szalone, że ojojoj – dodaje.
Co więcej, muzyk ma córkę z pozamałżeńskiego łoża, z którą ma bardzo dobry kontakt.
–Przyznam, że Renata zniosła ze mną bardzo wiele. Bywało, że różne osoby, także dziewczyny, odwoziły mnie nad ranem do domu. Ona przejmowała mnie z ich rąk – cytuje muzyka Dobry Tydzień.
Dziś Sławomir Świerzyński znów znalazł się na świeczniku. Muzyk wraca do swojej dawnej pasji i znów udziela się społecznie i politycznie.
Dużą sławę muzyk zyskał tuż po tym, gdy okazało się, że zespół Bayer full jest beneficjentem rządowej pomocy z ramienia Ministerstwa Kultury. Ta dotacja wzbudziła ogromną krytykę.
Zobacz zdjęcia:
Muzyk przyznał, że będąc na świeczniku, ulegał pokusom.
Odkąd sprawa dofinansowań z powodu epidemii koronawirusa dla artystów stała się bardzo głośna, Świerzyński często pojawia się w rodzimych mediach.
Muzyk wielokrotnie przyznawał, że zarabia dużo. Lubił chwalić się swoim majątkiem.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Marta Kaczyńska podzieliła się radosną nowiną. Gratulacje płyną z całej Polski
- Michał Szpak w końcu pokazał swojego ojca. Fanom aż opadły szczęki
- Myślisz, ze to polska tradycja? Wielka bzdura, wymyślili ją komuniści
Źródło: wp.pl, Dobry Tydzień