Silver.Lelum.pl > Aktywność Silversa > Ważne dla posiadaczy dowodów osobistych z PRL. Mogą zwiększyć emeryturę
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 20.07.2024 14:57

Ważne dla posiadaczy dowodów osobistych z PRL. Mogą zwiększyć emeryturę

Dowód osobisty PRL
Fot. Wikimedia Commons

Każda osoba, która pobiera emeryturę, ma prawo do ponownego przeliczenia jej kwoty. Wystarczy wniosek do ZUS podparty odpowiednimi dokumentami. Ale co jeżeli świadectwa pracy sprzed lat zaginęły i nie możemy ich odnaleźć? Ratunkiem może być stary dowód osobisty.

Ponowne przeliczenie emerytury. Potrzebne są dowody pracy

Może się zdarzyć, że przy składaniu wniosku o przyznanie emerytury, nie złożyliśmy w ZUS wszystkich dokumentów, które wpływały na jej wysokość. Chodzi głównie o:

  • zaświadczenia od pracodawców,
  • świadectwa pracy,
  • legitymacje ubezpieczeniowe z wpisami o zatrudnieniu.

Jeżeli nie dysponowaliśmy takimi dokumentami, np. z powodu ich utraty lub zgubienia, nic straconego. W każdej chwili można donieść je do ZUS i złożyć wniosek o ponowne przeliczenie naszego świadczenia.

Można to zrobić również wtedy, gdy:

  • możemy udokumentować zarobki, jakie uzyskaliśmy po przyznaniu świadczenia,
  • po przyznaniu świadczenia pracowaliśmy lub opłacaliśmy składki na ubezpieczenie społeczne.

Co istotne, jeśli okazałoby się, że po przeliczeniu przysługuje nam emerytura niższa od obecnej, to ZUS nadal będziemy wypłacał świadczenie w dotychczasowej wysokości.

Zasiłek dla seniora. Nawet 1000 zł niezależnie od emerytury Jedna z najdroższych przypraw świata. W Polsce jest w każdej kuchni

Wpisy z dowodu osobistego a emerytura. ZUS tłumaczy

Jeżeli jednak nie dysponujemy żadnym z typowych dowodów pracy (takim jak zaświadczenie od pracodawcy), można ratować się w inny sposób.

W starych dowodach osobistych odnotowywano każde miejsce pracy. Zawarta jest w nich więc pełna historia zatrudnienia, nierzadko bogatsza niż ta wynikająca z innych posiadanych dokumentów.

ZUS potwierdza, że stary dowód osobisty może pełnić rolę dokumentu, dzięki któremu udokumentować można okres zatrudnienia, a tym samym okresy składowego. A to oznacza, że jest podstawą do ponownego przeliczenia i ewentualnego zwiększenia emerytury.

Oprócz dowodu osobistego, można też przedstawić w ZUS:

  • umowy o pracę,
  • opinie o pracy,
  • legitymacje służbowe,
  • legitymacje związków zawodowych,
  • pisma, które kierował do nas pracodawca (np. o powołaniu, mianowaniu, zmianie angażu, przyznaniu nagrody),
  • kopie lub odpisy dokumentacji osobowej lub płacowej wydane przez jednostkę upoważnioną do przechowywania dokumentacji zlikwidowanych zakładów pracy.

A co w przypadku, gdy pracowaliśmy w określonym, zlikwidowanym już zakładzie pracy, ale nie posiadamy już nawet dowodu osobistego, który mógłby to potwierdzić? Nawet z takiej sytuacji jest wyjście.

Brak dowodu osobistego i dokumentów. ZUS tłumaczy, co robić

Okazuje się, że jeśli nie posiadamy żadnych dokumentów, które potwierdzają zatrudnienie, a nasz zakład pracy został zlikwidowany, wciąż jest ratunek. 

Niektóre okresy zatrudnienia można udowodnić zeznaniami świadków. Najlepiej, by oświadczenia takie złożyli nasi byli współpracownicy.

Zeznaniami świadków możesz udowodnić okresy zatrudnienia:

  • sprzed 15 listopada 1991 r.,
  • po  14  listopada 1991 r., jeśli dokumenty zostały zniszczone wskutek powodzi w 1997 r. lub 2010 r.,
  • jako pracownik młodociany przed 1 stycznia 1975 r., gdy pracodawca nie ma dokumentacji z tego okresu i nie może potwierdzić, że zawierał umowy z pracownikami młodocianymi, albo gdy może potwierdzić zawieranie umów, ale nie może potwierdzić, że zatrudniał właśnie nas.

Emeryturę lub rentę ZUS przeliczy od miesiąca, w którym złożymy wniosek.