Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Żałuję, że poszłam na pogrzeb. Nic nie będzie już takie samo, wstrząsające wyznanie, co spotkało tam kobietę
Martyna Pałka
Martyna Pałka 16.08.2023 15:05

Żałuję, że poszłam na pogrzeb. Nic nie będzie już takie samo, wstrząsające wyznanie, co spotkało tam kobietę

Żałuję, że poszłam na pogrzeb
Żałuję, że poszłam na pogrzeb, fot. Canva/Kzenon

Pożegnanie bliskiej nam osoby najczęściej jest niesamowicie trudnym i bolesnym doświadczeniem. I choć z jednej strony chcemy iść na pogrzeb zmarłego, z drugiej strony boimy się spojrzeć na niego jeszcze raz i rozdrapywać stare rany. Ta kobieta poszła na uroczystość pogrzebową i do tej pory tego żałuje.

Pogrzeb bliskiej nam osoby potrafi być bolesnym doświadczeniem

Nikt z nas nie chce wyobrażać sobie, jak to jest raz na zawsze żegnać naszego przyjaciela lub członka najbliższej rodziny. Niestety, w życiu przychodzą takie momenty, kiedy jesteśmy zmuszeni ostatni raz spojrzeć na bliskiego zmarłego. Pogrzeby bywają przerażającym doświadczeniem i mało kto lubi brać w nich udział.

Pewna internautka podzieliła się swoją historią z pogrzebu, który okazał się dla niej naprawdę tragiczny w skutkach. Gdy tylko po raz ostatni spojrzała na swojego bliskiego zmarłego, wiedziała, że jej życie odmieniło się na zawsze.

Ksiądz OGROMNIE obraził Marylę Rodowicz. Nazwał ją "spróchniałą matroną". Reakcja mieszkańców szokuje!

Żałuję, że poszłam na pogrzeb, bo odmienił moje życie na zawsze

Kobieta podzieliła się swoim wyznaniem w sieci. Jej zdaniem pogrzeby potrafią pozostawić trwały ślad w pamięci żałobników, nie tylko z powodu przygnębiającej aury i widoku zapłakanych bliskich, ale również przez wgląd na samego zmarłego. 

Bardzo częstą praktyką w czasie uroczystości pogrzebowych jest otwieranie wieka trumny, w której znajduje się ciało nieboszczyka. Wielu członków rodziny i przyjaciół zmarłego podchodzi do tego miejsca, aby ostatni raz spojrzeć na jego twarz, a nawet dotknąć jego ciała. Niestety, pomimo tego, że od początku wydaje się to być nieprzyjemnym doświadczeniem, niektórzy reagują na to jeszcze mocniej niż pozostali. Tak właśnie było w przypadku tej kobiety, która podzieliła się swoją historią.

Po otworzeniu trumny na pogrzebie, wszystko uległo zmianie

Internautka przyznaje, że po zobaczeniu twarzy zmarłego bliskiego nigdy już nie mogła wyprzeć z głowy tego widoku. Nagle ukochana osoba przestała być dla niej przyjemnym wspomnieniem z okresu wspólnie spędzanego czasu. Widok ten został zastąpiony przez wizerunek zimnego nieboszczyka sztywno leżącego w trumnie.

Ze zdaniem kobiety zgadza się wielu internautów, którzy podobnie jak ona, nie mogą zapomnieć widoku zmarłego na pogrzebie. Ich zdaniem ludzie powinni zaprzestać tej praktyki i przestać otwierać wieko trumny. Dzięki temu każdy z nas mógłby zapamiętać zmarłego takiego, jakim był za życia.

Źródło: f.kafeteria.pl