Anna Grodzka zderzyła się z rzeczywistością. ZUS wypłaca jej głodową emeryturę?
Była posłanka, a zarazem autorka licznych sejmowych skandali Anna Grodzka już od kilku lat pobiera świadczenie emerytalne. Jednak wbrew temu, co mogłoby się wydawać, jego wysokość nie powala na kolana. Sama zainteresowana przyznaje, że musi spinać budżet z miesiąca na miesiąc.
Anna Grodzka pierwszą otwarcie transpłciową osobą w polskim parlamencie
Anna Grodzka to jedna z najbarwniejszych postaci, jakie kiedykolwiek pojawiły się w polskiej polityce. Teraz 70-letnia już kobieta, zasiadała na ławach sejmowych w latach 2011-2015. Anna Grodzka to pierwsza otwarcie transpłciowa osoba w parlamencie. Urodziła się w 1954 roku jako Krzysztof Bęgowski, a w 2010 roku zakończyła proces zmiany płci. Już rok później wystartowała w wyborach do Sejmu, w których to uzyskała 19 451 głosów, co zagwarantowało jej mandat poselski.
Mimo licznych sukcesów w polityce i zaliczenia Anny Grodzkiej do grona „najlepszych posłów VII kadencji Sejmu" przez tygodnik “Polityka” kobieta wycofała się już z życia politycznego. Jak się więc utrzymuje? Z uwagi na swój wiek Gordzka uprawniona jest do pobierania świadczenia emerytalnego, które dalece odbiega od wyobrażeń o emeryturach byłych polityków.
Emerytura Anny Grodzkiej. Nie starcza na wszystko?
Emerytury znanych osób nieustannie rozgrzewają opinię publiczną. Tym bardziej gdy okazuje się, że są niższe, niż większość zakładała. Tak też jest w przypadku Anny Grodzkiej. Była posłanka zdradziła w rozmowie z "Polityką", że emerytura, którą dostaje od ZUS-u nie starczyłaby na zaspokojenie wszystkich jej potrzeb.
Jestem teraz zwykłą emerytką. Ktoś może sobie wyobrażać, że mam jakąś poselską emeryturę – nie, mam zupełnie zwykłą, jaką wypracowałam w toku życia. Przez wiele lat byłam przedsiębiorcą i nierozważnie płaciłam minimalne składki. Teraz muszę spinać budżet z miesiąca na miesiąc – powiedziała Grodzka.
Niestety nie wiemy dokładnie ile wynosi "zwykła emerytura" posłanki Grodzkiej. Przypomnijmy, że najniższa emerytura to w tej chwili 1780,96 zł, ale mało prawdopodobne, by właśnie tyle wpadało na konto byłej posłanki.
Czym zajmuje sie obecnie Anna Grodzka?
Po wycofaniu się z polityki Anna Grodzka postanowiła spełnić swoje marzenie i zajęła się... branżą muzyczną. Założyła własne studio i oddaje się swojej największej pasji.
W tej chwili realizuję swoje hobby i cieszę się tym, co robię. Być może w przyszłości hobby zamienię w zawód. To muzyka. Komponuję muzykę, którą można określić muzyką filmową, może bardziej się uczę kompozycji, studiuję teorię muzyki, także i praktyczne działania. Założyłam własne studio, mam takie małe studio i czuję się tu świetnie, razem z dźwiękami, jestem szczęśliwa — opowiadała w wywiadzie dla "Liberté!"