Dezorientujące słowa Anny Muchy do Dody. Co tam się wydarzyło?
Doda niedawno świętowała swoje 40. urodziny. Z tej okazji udzieliła wywiadu, w którego trakcie otrzymała bardzo nietypowe życzenia od Anny Muchy. Jej słowa całkowicie zdezorientowały wokalistkę. Co tam się wydarzyło?
Urodziny Dody
Doda świętowała swoje 40. urodziny 15 lutego. Ten wyjątkowy czas spędziła u boku swojego partnera. Z okazji okrągłej rocznicy urodzin, postanowiła udzielić także kilku wywiadów. Nie spodziewała się jednak, co spotka ją podczas jednego nich.
Podczas rozmowy z Party.pl okazało się, że Anna Mucha przygotowała dla piosenkarki specjalne nagranie, po którym wszyscy oniemieli. Co takiego powiedziała aktorka?
Po koszmarnym wypadku dziękuje „za drugie życie”. To prawdziwy cud Partner córki jest starszy ode mnie. Tak ją traktujeTych słów Anny Muchy nikt się nie spodziewał
Hasło: „To ty powinnaś płacić alimenty” wstrząsnęło na moment medialnym światem. Czyżby Doda miała jakieś kolokacje z Anną Muchą, co do których żadna z pań się nie przyznawała? Prawda była jednak zgoła inna.
Cześć Doda! Doroto, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że dzięki tobie poznałam ojca swoich dzieci, więc tak naprawdę, to ty powinnaś płacić alimenty, albo można powiedzieć, że to są wspólne nasze dzieci – zaczęła Anna Mucha.
Szybko jednak postanowiła wyjaśnić niezręczną sytuację. Okazało się bowiem, że gdy pierwszy raz panie spotkały się ze sobą, Doda zasypała Annę Muchę komplementami. Aktorka do dzisiaj wspomina, że było to dla niej silne przeżycie.
ZOBACZ TAKŻE: Zjadł obiad u Ojca Rydzyka. Gdy zobaczył rachunek, zaniemówił
To zmieniło jej życie na zawsze
[…] był czas w moim życiu, kiedy nie bardzo przejmowałam się tym, jak wyglądam. […] Nie przywiązywałam kompletnie żadnej wagi do tego, co mam na sobie i jakie ciuchy noszę i to był czas, kiedy również ciebie spotkałam i podczas jakichś prób stwierdziłaś, że jestem zajeb***a, że wyglądam pięknie, że jestem zgrabna, że mam piękne nogi, że powinnam chodzić w sukienkach, spódniczkach, butach na obcasie i tak bardzo mnie tym zmotywowałaś, że stwierdziłam, a co tam, skoro mi Doda powiedziała, że wyglądam zajeb****e, dlaczego miałabym rzeczywiście tego nie spróbować – kontynuowała aktorka.
Dzięki komplementom Dody Anna Mucha postanowiła zrobić się na bóstwo i w niecodziennych okolicznościach, poznała przyszłego ojca swoich dzieci. Jak aktorka wspomina to spotkanie?
[…] to był jeden jedyny raz, kiedy założyłam mini sukienkę czy spódniczkę i czerwone buty na obcasie […] podjechałam pod studio nagraniowe, gdzie mieliśmy kręcić jeden z programów rozrywkowych „Jak oni śpiewają”. Otworzyłam drzwi, wystawiłam stopę z czerwoną szpilką i to był obraz, który zobaczył mężczyzna, który stał się moim mężczyzną i moim partnerem na długie lata i ojcem moich dzieci. Także dzięki serdeczne kochana – kończy nagranie Anna Mucha.
Trzeba przyznać, że po dosyć kontrowersyjnym początku, historia ta nabiera rumieńców. Ciekawe tylko, czy Doda tak samo pozytywnie wspomina pierwsze spotkanie z Anną Muchą? Tego jednak nie była skłonna zdradzić podczas nietypowego wywiadu.