Dla Elżbiety Zającówny rodzina była najważniejsza. Tak walczyła o swój związek
Podczas ostatnich lat swojego życia Elżbieta Zającówna wycofała się z aktorstwa i blasku kamer. Przyczyną była nieuleczalna choroba, na którą cierpiała aktorka. W tym czasie, jak opowiedziała w jednym z wywiadów, skupiła się na rodzinie. Pracowała nad problemami, które pojawiły się w jej małżeństwie.
Problemy w małżeństwie Elżbiety Zającówny
Mężem Elżbiety Zającówny był aktor i satyryk Krzysztof Jaroszyński . Poznali się w warszawskim teatrze “Syrena”, w którym oboje pracowali. I choć po ślubie byli nierozłączni, i doczekali się też córki, to - jak podkreślały osoby z bliskiego otoczenia pary - w pewnym momencie coś zaczęło się psuć w ich związku.
Media w latach 90. donosiły o romansie, w jaki wdał się mąż Elżbiety Zającówny. Tak miała zakończyć się znajomość z Iloną Felicjańską - modelką i prezenterką, która prowadziła w telewizji Polsat program "Na każdy temat". Potem pojawiła się inna znajomość. To wtedy znajomi pary zaczęli ujawniać prasie, że małżeństwo może się rozpaść .
Elżbieta Zającówna walczyła o swoje małżeństwo
Mimo wszystko, Elżbieta Zającówna postanowiła walczyć o swój związek. Wiadomo, że decydującym momentem był dramatyczny wypadek jej męża. W 2015 roku Krzysztof Jaroszyński uległ wypadkowi samochodowemu . Jego auto zderzyło się wtedy z tirem. Troska Elżbiety Zającówny o męża scementowała związek. Wróciło uczucie i porozumienie.
Para żyła ze sobą ponad 40 lat. Kolejna trudna zmiana w ich życiu przyszła przed laty, kiedy Elżbieta Zającówna wycofała się z aktorstwa. Powodem była poważna choroba aktorki. Lekarze zdiagnozowali u niej chorobę von Willebranda . To trudna, nieuleczalna choroba wywołująca zaburzenia krzepliwości krwi i powodująca długotrwałe krwawienia.
Elżbieta Zającówna: "zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze"
Elżbieta Zającówna w wywiadzie udzielonym “Vivie” przyznała, że choroba była powodem, dla którego zrezygnowała z kariery aktorskiej . Całkowicie wycofała się ze scen i nie grała już w filmach i serialach. Fanom bardzo jej brakowało.
Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie – powiedziała w wywiadzie z magazynem "Viva".
Jak przyznała sama aktorka, wycofanie się z aktorstwa pomogło jej pracować nad poprawieniem relacji w rodzinie. Skupiła się na życiu prywatnym, ale wciąć pracowała. Prowadziła m.in. firmę produkcyjną Gabi, a także była wiceprezeską Fundacji Polsat .