Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Ma dobrą emeryturę, a na komunię wnuczki wydała 50 zł. Rodzina zdębiała
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 23.04.2024 16:20

Ma dobrą emeryturę, a na komunię wnuczki wydała 50 zł. Rodzina zdębiała

Zamyślona kobieta
Fot. Teona Swift/Pexels

"Ludzie upadają na głowy, jeżeli chodzi o komunię świętą. Lata mijają, a nikt nie zmądrzał" - pisze pani Monika z Olsztyna. Czytelniczka ostro krytykuje dzisiejszą modę komunijną. Chodzi o przesadnie drogie prezenty, które często stają się ważniejsze od sakramentu. Wspomina, że rok temu odczuła to na własnej skórze.

Pierwsza komunia: wszyscy liczą na drogie prezenty od dziadków

Pani Monika przyznaje, że wraz z mężem dostają dobre emerytury i nie mogą narzekać na pieniądze. Mają też oszczędności, dzięki czemu mogą pozwolić sobie na komfortowe życie. "Wiedziałam, że córka z zięciem bardzo liczyli, że Zuzia na pierwszą komunię dostanie od nas grubą kopertę albo drogi prezent. Nic z tych rzeczy" - pisze pani Monika.

"Nie poddałam się szaleństwu i nie dałam wnuczce nic wartego kilku tysięcy złotych" - pisze pani Monika. Czytelniczka podzieliła się swoją historią pisząc list na adres [email protected]. Jeżeli również chcesz opowiedzieć o swoich doświadczeniach na każdy temat, zachęcamy do kontaktu.

Projekt bez nazwy - 2024-04-23T161353.507.jpg
Fot. Canva/ChristianRummel
Masz w domu kryształy z PRL-u? Są warte majątek. Przedstawiamy aktualne ceny Sanatorium to nie tylko kuracje. Takie atrakcje czekają w uzdrowiskach

Pierwsza komunia: co podarować wnuczce?

Pani Monika zdradziła, że rok temu z powodu pierwszej komunii Zuzi wszyscy w jej rodzinie “wręcz oszaleli”. Kobieta czuła się osaczona, bo na kilka miesięcy przed uroczystością jej córka z zięciem nieustannie sugerowali, jakie prezenty mogliby kupić dziadkowie.

"Nowy komputer przenośny, hulajnoga, bardzo drogi telefon, wyjazd na obóz z jakąś gwiazdą z internetu. Nikt nie mówił o sakramencie i święcie, tylko o pieniądzach i atrakcjach" - pisze pani Monika.

Panią Monikę bardzo to oburzało. Jak twierdzi, byłoby ją stać na drogi prezent albo wręczenie koperty z pieniędzmi, ale chciała mocno zaznaczyć, że w przyjęciu pierwszej komunii nie chodzi o rowery czy telewizory. I dorośli, i dzieci, zapominają, że to podniosłe przeżycie duchowe.

"Córka z zięciem zrobili bal jak wesele. Nie chciałam znać cen, żeby się nie denerwować. W restauracji było chyba ze sto osób. Na obiad takie dania, że ja nawet nie wiedziałam, jak wymówić nazwy. Dzieci miały na dworze budkę do robienia zdjęć, jakieś gry, dmuchany zamek do skakania. Szaleństwo" - wspomina pani Monika.

Wzruszający prezent od dziadków na pierwszą komunię świętą

Pani Monika, jak pisze, "nie poddała się tej modzie". Zamiast grubej koperty i kosztownego prezentu, kupiła wnuczce posrebrzany medalik z Matką Boską za 50 zł, a jej mąż podarował jej ładne wydanie Pisma Świętego, za podobną kwotę.

"Wnuczka nas przytuliła i podziękowała. Chyba się wzruszyła, bo od innych dostawała tylko koperty z pieniędzmi. Nasze prezent były jedynymi, które nawiązywały do jej święta. Mocno przeżyła komunię i poczuła się potraktowana bardzo dojrzale" - wspomina pani Monika.

Zuzia była poruszona, lecz tego samego nie można powiedzieć o jej rodzicach.

Projekt bez nazwy - 2024-04-23T161629.392.jpg
Fot. Canva/Mary981

Pani Monika wyraźnie widziała, że jej córka zrobiła tylko wielkie oczy, a zięć skwitował prezenty od dziadków cynicznym uśmieszkiem. Ani słowem nie skomentowali tych mądrych podarunków, ani nie chcieli ich nawet obejrzeć. "Dla mnie jest najważniejsze, że Zuzia dostała prezent inny od wszystkich" - kwituje pani Monika i dodaje, że "pieniądze szybko wyda, a pamiątki od dziadków zostaną na długo".