Silver.Lelum.pl > Zdrowie i żywienie > Polacy rzucili się do sklepów po słone paluszki. Ważny powód
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 20.07.2024 15:36

Polacy rzucili się do sklepów po słone paluszki. Ważny powód

Słone paluszki
Fot. Mariuszjbie/Wikimedia Commons

Nietypowe zdjęcia z codziennych zakupów pojawiają się na Facebooku i w serwisie X. Wielu Polaków, w tym celebrytów i polityków, chwali się w mediach społecznościowych zakupem paczki słonych paluszków. O co tutaj chodzi? Okazuje się, że spontanicznej akcji przyświeca bardzo ważny cel. Chodzi o coś więcej niż tylko o słone przekąski.

Paluszki Beskidzkie zalały internet. O co chodzi w akcji?

Okazuje się, że akcja kupowania słonych paluszków to echo pożaru, jaki tydzień temu wybuchł w miejscowości Malec w Małopolsce. Ogień objął hale produkcyjne firmy Aksam. To tam produkuje się paluszki “Beskidzkie”.

Około stu pracowników firmy zostało ewakuowanych i nikomu nie stała się krzywda, ale normalna praca w fabryce nie jest na razie możliwa.

Obawy o miejsca pracy i zatrudnienie szybko rozwiał wiceprezes firmy. To właśnie jego słowa wywołały nietypową akcję w internecie.

- Pracownicy będą zatrudniani w systemie dwutygodniowym. Potem będzie wymiana załogi. Chcę, żeby każdy miał pracę. Jednak dwutygodniowa praca nie oznacza zmniejszenia wynagrodzenia. Będzie ono pełne. W naszej firmie zawsze na pierwszym miejscu stawialiśmy na człowieka i to się nie zmieni. Razem musimy przetrwać ten trudny dla nasz wszystkich okres - zadeklarował Adam Klęczar z firmy Aksam.

Na taką decyzję gorąco zareagowali internauci. W sieci pojawiają się deklaracje wsparcia firmy, a także fotografie z zakupionymi paluszkami "Beskidzkimi", które produkowała fabryka.

Ważne dla posiadaczy dowodów osobistych z PRL. Mogą zwiększyć emeryturę Jedna z najdroższych przypraw świata. W Polsce jest w każdej kuchni

Internauci wspierają producenta paluszków. Chodzi o ważną decyzję

"Jeżeli planujecie grilla, piwko, czy posiadówę przy kartach i zajadacie paluszki, wybierzcie Beskidzkie", "dobrych ludzi i dobre praktyki biznesu należy wspierać", "w imię solidarności z pracownikami, pracownicami i przedsiębiorcą - kupujemy Beskidzkie" - czytamy we wpisach w serwisie X i na Facebooku.

"Właściciel zapowiedział, że nikogo nie zwolni. Kupcie wiec dziś co najmniej paczkę ich produktów" - zachęcają m.in. autorzy aplikacji Pola, dzięki której można wybrać w sklepach produkty polskiej produkcji. Takich słów wsparcia dla producenta słonych paluszków jest o wiele więcej.

Słone paluszki w internecie: akcję wspierają nawet politycy

Tymczasem w fabryce dotkniętej pożarem powoli zaczyna się praca. Firma uruchomiła produkcję na poziomie 15 procent, a do końca lipca ma zwiększyć ją do 65 procent. 

W rozmowie z mediami władze firmy ponownie zapewniły, że nie dojdzie do żadnych zwolnień.

Nawet gdy pracownik nie będzie pracował, dostanie wynagrodzenie” - poinformował wiceprezes firmy.

Tymczasem akcja wspierania “Beskidzkich” w internecie nadal się rozwija. Dołączyli już do niej influencerzy, a jednym głosem wspierają ją nawet politycy z różnych ugrupowań. Na ich profilach można znaleźć fotografie i filmy z paczką słonych paluszków.