Sposób na zmarszczki z PRL. Tak o suchą skórę dbały nasze babcie
Przepis na tę maseczkę jest banalnie prosty: potrzeba tylko trzech składników dostępnych w każdym domu. Będzie idealna na suchą skórę - na przykład po dłuższym przebywaniu na słońcu. Ulgę i nawilżenie przynosi receptura znana jeszcze z PRL.
Maseczka na zmarszczki z PRL. Tylko trzy składniki
Maseczka żółtkowo-miodowa przynosi skórze odświeżenie i ulgę. Pomaga też zapobiegać zmarszczkom, bo nawilża wysuszoną skórę.
To ważne zwłaszcza u schyłku lata. Po tygodniach pełnych słońca warto przygotować skórę na jesień.
Do przygotowania maseczki będzie potrzebne:
- jedno żółtko,
- kilka kropel oliwy,
- łyżka miodu.
Tyle wystarczy, by przygotować przyjemną i odświeżającą maseczkę , którą stosowały już nasze babcie w PRL . Jej działanie sprawia, że nawet i teraz, gdy mamy dostęp do szerokiego wyboru kosmetyków, warto ją stosować.
Maseczka na zmarszczki z żółtek i miodu. Przygotowanie
By przygotować tę prostą i wygładzającą zmarszczki maseczkę , wystarczy wbić do naczynia jedno żółtko, dodać kilka kropel oliwy i dokładnie wymieszać.
Gdy masa nieco zgęstnieje, dodajemy łyżeczkę miodu i znowu mieszamy. Można dodać kilka kropel cytryny.
Nakładamy masę palcami na twarz i szyję, nie zapominając o miejscach tuż koło uszu. Po 20-30 minutach zmywamy maseczkę letnią wodą.
Maseczka z żółtka i miodu. Tak działa na skórę receptura z PRL
Żółtko w maseczkach pomaga w walce ze zmarszczkami, bo zwiększa poziom nawilżenia, delikatnie wygładza i ściąga skórę.
Żółtko pomaga także wyrównywać jej koloryt. Znajdziemy w nim ważne witaminy A, B2 i B3 , dzięki którym zabezpieczamy skórę przed utratą wody i pomagamy zmniejszać stany zapalne.
Miód jest z kolei naturalnym humektantem , co oznacza, że pomaga zatrzymać wilgoć w skórze.
Dodatek miodu do maseczki na twarz i szyję wzmacnia ochronę przed wysuszaniem , co jest szczególnie ważne po lecie. Enzymy z miodu pomagają też sprawić, ze skóra będzie dużo gładsza.