Taką emeryturę dostaje Ryszard Rynkowski. Na życie zarabia poza sceną
Ryszard Rynkowski ma 72 lata i nie przestaje koncertować. Z biegiem lat scena przestała być jednak jego głównym źródłem dochodu. Autor wielu złotych przebojów na życie zarabia zupełnie inaczej. Ryszard Rynkowski pobiera też emeryturę, ale jej wysokość nie jest delikatnie mówiąc powalająca. Nic dziwnego, że wziął się za zupełnie inną i bardziej intratną działalność.
Jaką emeryturę ma Ryszard Rynkowski?
Fani charakterystycznego głosu Ryszarda Rynkowskiego nie mogą narzekać, bo ich idola nadal można usłyszeć na scenie. Artysta gra właśnie trasę koncertową, na której śpiewa swoje największe przeboje z całego okresu długiej kariery. Fani na pewno usłyszą "Bananowy song" i "Szczęśliwej drogi już czas" wylansowane z grupą VOX , jak i "Wypijmy za błędy”, "Życie jest nowelą" czy "Dziewczyny lubią brąz" z solowego okresu kariery.
Jak jednak ujawnił Ryszard Rynkowski, koncerty nie są dziś jego głównym źródłem dochodu. Nie jest to też emerytura . Ile dostaje z ZUS piosenkarz? Ryszard Rynkowski w ubiegłym roku dostawał 1160 zł emerytury, a teraz ta kwota po podwyżkach mogła wzrosnąć tylko nieznacznie. Artysta zadbał jednak o zupełnie inne źródło dochodu i zarabia na życie poza sceną.
Musiał zatroszczyć się o przyszłość
Ryszard Rynkowski już lata temu otworzył swój biznes, który zupełnie nie jest związany z muzyką. Uruchomił razem ze wspólnikami z branży medycznej specjalne centrum lecznicze w Brodnicy w województwie kujawsko-pomorskim. Ryszard Rynkowski odpowiada w spółce za reklamę, promocję oraz bazę lokalową i infrastrukturę.
Muzyk nie kryje, że za decyzją o otworzeniu własnego biznesu stały obawy o jego przyszłość podczas jesieni życia. Ryszard Rynkowski w wywiadach wielokrotnie podkreślał, że ze swojej emerytury się nie utrzyma, więc musiał pomyśleć o zabezpieczeniu siebie i swojej rodziny. Miał świadomość, że z czasem będzie koncertował coraz mniej.
Ryszard Rynkowski wciąż koncertuje
Emerytura Ryszarda Rynkowskiego jest niska tak jak wielu innych gwiazd polskiej sceny muzycznej w jego wieku. Ostatnio do problemu odniosła się 65-letnia Małgorzata Ostrowska . Rockowa wokalistka przyznała, że w latach 80. mało kto z artystów myślał o tym, co będą robić po 60-tce.
Brak odkładanych składek oznacza jedno: o wysokiej emeryturze z ZUS można tylko pomarzyć. Dlatego wielu artystów po 60-tce nadal nie może pozwolić sobie na artystyczną emeryturę i wciąż daje koncerty na scenach lub zarabia na życie w inny sposób.