Silver.Lelum.pl > Pielęgnacja i uroda > W PRL-u każdy znał "trojnoj odekołon". Z półek znikał jak świeże bułeczki
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 06.09.2024 13:57

W PRL-u każdy znał "trojnoj odekołon". Z półek znikał jak świeże bułeczki

Kolejka w sklepie w PRL
Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Kto pamięta PRL, ten z pewnością pamięta też ten zapach. "Trojnoj odekołon" czuć było w domach, na bazarach, w komunikacji miejskiej czy w zakładach pracy. W sklepach nie było zbyt dużego wyboru, więc mężczyźni "ratowali się" radzieckim produktem. I używali go bardzo obficie.

Poprzednik Brutala. Trojnoj odekołon był w każdym domu

Drogerie w PRL-u nie dawały klientom dużego wyboru.

Zanim pojawiły się marki takie jak WARS, Brutal, czy Przemysławka, był tylko "trojnoj odekołon" czyli potrójna woda kolońska produkcji radzieckiej. Charakterystyczne buteleczki można było znaleźć w niemal każdym polskim domu.

Projekt bez nazwy - 2024-09-06T134608.144.jpg
Fot. Wikimedia Commons

W skład oryginalnej kompozycji zapachowej wody kolońskiej wchodzą trzy olejki: bergamoty, lawendy i neroli, czyli kwiatu gorzkiej pomarańczy. Prawdopodobnie to dlatego w nazwie "potrójnej wody" pojawia się właśnie słowo "trojnoj". Drugi człon - “odekołon” - to po prostu słowo pochodzące od oryginalnej nazwy wody kolońskiej - “eau de Cologne”.

Plotka krążąca w ZSRR głosiła zaś, że "potrójną wodę kolońską" stworzyli radzieccy perfumiarze. Chcieli ulepszyć tradycyjną i znaną od dawna wodę kolońską. Dodali do niej trzy kolejne olejki eteryczne.

To jedyny wdowiec konsekrowany w Polsce. Tak wygląda jego codzienność W "Kawalerii powietrznej" oglądała go cała Polska. Po latach wyjechał z kraju

"Trojnoj odokołon" zastępował całą kosmetyczkę

Wodą kolońską zgodnie ze sztuką należy delikatnie skraplać jedno wybrane miejsce na ciele. Najlepiej takie, które wydziela najwięcej ciepła, jak np. szyję i kark, policzki czy pachy lub klatkę piersiową.

Projekt bez nazwy - 2024-09-06T135002.744.jpg
Fot. Canva/Pixelshot

"Trojnoj odokołon" w PRL-u z powodu braku innych zapachów dla mężczyzn często traktowany był jako perfumy. Owszem, potrójnej wody kolońskiej używano po goleniu na twarz, z uwagi na działanie antyseptyczne i przeciwbakteryjne, ale skraplano też nią obficie inne miejsca na ciele. Także ubrania.

Zapach unoszący się wokół użytkownika zapach był bardzo intensywny - dla niektórych wręcz nie do zniesienia. Na szczęście z czasem w sklepach PRL-u pojawiły się nowe i łatwiej dostępne kosmetyki.

Woda kolońska z PRL ma swoją mroczną stronę

Nie jest tajemnicą, że "trojnoj odekołon" stosowano w czasach PRL niezgodnie z przeznaczeniem. Podobnie jak słynną "wodę brzozową".

Rosjanie za Gorbaczowa wzięli sobie to do serca, twierdząc, że „wszystko, co pali gardło, można pić”, powodując, że trojnoj odekołon stał się drugim po wódce najbardziej rozpowszechnionym napojem, kosztującym zresztą jedynie 94 kopiejki - piszą Andras Cserna-Szabo i Benek Darida w książce "Wielka książka kaca".

Jak wynika z innych reportaży i doniesień, w ubogich regionach Rosji “trojnoj odekołon” także do dziś bywa tańszym zamiennikiem alkoholu.