Wacław Kowalski, słynny Pawlak, nigdy nie pogodził się ze śmiercią syna
Wacław Kowalski podbił serca publiczności wybitną kreacją artystyczną postaci Pawlaka w „Samych swoich”. Polacy do dziś wspominają tę słynną komedię i podziwiają kunszt aktora, jednak niewielu z nich zdaje sobie sprawę, jak trudne doświadczenia odbiły się na jego życiu prywatnym. Kowalski kilka ostatnich lat życia spędził z dala od blasku fleszy — miał ku temu łamiący powód.
Wacław Kowalski przedwcześnie zakończył karierę, przeżył ogromną tragedię
Wacław Kowalski w 1937 roku ukończył Seminarium Nauczycielskie w Leśnej Podlaskiej i podjął pracę w Instytucie Pedagogiki Specjalnej. Swojej przyszłości nie wiązał z zawodem aktora, jednak po wojnie zgłosił się jako statysta do Teatru Wojska Polskiego, skrycie marząc o karierze śpiewaka operowego. Wszystko zmieniło się, gdy w 1967 dostał rolę życia, jaką była sylwetka Kazimierza Pawlaka w filmie “Sami Swoi” reżyserii Sylwestra Chęcińskiego.
Na łamach kultowej komedii Wacław Kowalski stworzył z wybitnym aktorem, Władysławem Hańczą, duet, który bawił widzów do łez. Niedługo później obydwaj doświadczyli ogromnych tragedii w życiu prywatnym. Śmierć syna sprawiła, że Wacław Kowalski całkowicie wycofał się z kariery aktorskiej.
Wacław Kowalski nie mógł pogodzić się ze śmiercią syna
Życie prywatne Wacława Kowalskiego nie malowało się w tak jasnych barwach, co jego kariera. Żona aktora była Stanisława, z domu Osikowska. Para pobrała się w 1943 roku. Trzy lata później powitali na świecie pierwszego syna, Jana. Na kolejnego potomka, Macieja, czekali kolejnych 10 lat. Chłopcy byli chlubą aktora — ambitni i utalentowani, obaj zaczęli kształcić się na medycynie. Starszy, Jan, został anestezjologiem. Karierę drugiego przerwała ogromna rodzinna tragedia.
W 1982 roku Maciej Kowalski zginął tragicznie w wypadku samochodowym. Chłopak był na ostatnim roku medycyny, wobec czego rodzice wiązali z nim wielkie nadzieje na przyszłość. Jego odejście było ciosem dla wszystkich bliskich, jednak najbardziej przeżył ją Wacław Kowalski. Po tym, jak pochował młodszego syna, postanowił zakończyć karierę aktorską.
ZOBACZ TEŻ: O tym romansie trąbiło pół Polski. Ewa Kasprzyk była wtedy mężatką
Pogrążony w żałobie Wacław Kowalski zakończył karierę
Wacław Kowalski bardzo przeżył śmierć młodszego syna. Ponieważ nie mógł pogodzić się z tragedią, postanowił porzucić karierę. Ten fakt był jedną z głównych przyczyn zakończenia serialu “Dom” oraz uśmierceniem postaci Ryszarda Popiołka, którą odgrywał. Po tym artysta już nigdy nie pojawił się na ekranie, odrzucając wszystkie proponowane mu role.
Wacław Kowalski miał do końca życia zmagać się z depresją. Po tym, jak zakończył karierę, poświęcił się pielęgnacji ogrodu i hodowli pszczół. 27 października 1990 roku nagle stracił przytomność — aktor został przewieziony do szpitala, jednak lekarzom nie udało się uratować jego życia. Później okazało się, że przyczyną zgonu był udar.
Aktor został pochowany na cmentarzu w Brwinowie pod Warszawą, w tym samym grobie, co jego ukochany syn Maciej oraz żona Stanisława.