Wielka zmiana u Daniela Olbrychskiego. Dostał nauczkę na całe życie
Daniel Olbrychski to jeden z najwybitniejszych i najbardziej lubianych polskich aktorów. 79-latek nie spoczywa na laurach i ani myśli o emeryturze. Żyje pełnią życia! Okazało się, że właśnie zdecydował się na ważną zmianę. Ma to związek z jego życiowym błędem sprzed lat.
Jeździł na "podwójnym gazie"
Przypomnijmy. Dziewięć lat temu Daniel Olbrychski wracał do domu swoim autem. Został zatrzymany przez policję do rutynowej kontroli. Badanie alkomatem wykazało, że miał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Aktor twierdził wtedy, że poprzedniego dnia wypił z żoną butelkę wina.
Aktor został skazany przez sąd. Zapłacił grzywnę w wysokości 10 tys złotych i stracił prawo jazdy na trzy lata. Od tamtej pory nie wsiadł za kółko. Aż do teraz.
Olbrychski przeprosił wszystkich
Aktor nie wyparł się swojej winy. Wielokrotnie podkreślał, że był to jeden z największych błędów jego życia.
"Jest mi bardzo przykro i wszystkich przepraszam. Takie zachowanie jest karygodne i się wstydzę, że taki dumny byłem ze swojej nieskazitelności jako kierowca, a tutaj popełniłem ciężki grzech" - powiedział w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Teraz Daniel Olbrychski chce nadrobić lata bez prawa jazdy. Jak ustalił "Super Express", aktor znowu prowadzi auto i można go spotkać na warszawskich ulicach. O co tu chodzi?
Aktor znowu siada za kółkiem
Okazało się, że w życiu aktora zaszła ważna zmiana. O wszystkim powiadomiła pani Krystyna, żona aktora. To również dla niej wielka odmiana po dziewięciu latach.
"Owszem, mąż kilka miesięcy temu zrobił prawo jazdy. Dobrze mu poszło. Zdał z pozytywnym wynikiem" – powiedziała "Super Expressowi" pani Krystyna.
Daniel Olbrychski nie zapomniał, jak prowadzić auto. Egzamin zdał wzorowo. Z wyniku bardzo cieszy się żona pana Daniela i jest spokojna o jego bezpieczeństwo na drodze. Wydarzenia sprzed 9. lat dały mu nauczkę na całe życie.