Aldona Orman przeszła trzecią operację tętniaka mózgu. W jakim jest stanie?
Aldona Orman cieszy się ogromną popularność, a część widzów zapewne kojarzy artystkę z roli Barbary Mileckiej w serialu “Klan”. Ulubienica fanów serialu od pewnego czasu mierzy się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Właśnie poinformowała, że przeszła trzecią operację tętniaka mózgu. W jakim jest stanie?
Aldona Orman gwiazdą seriali
Aldona Orman na przestrzeni lat doczekała się pokaźnego grona fanów. Swoją karierę rozpoczęła pod koniec lat 80., natomiast niedługo później rozwijała się aktorsko w Niemczech. Z czasem postanowiła wrócić do kraju i związała się z kilkoma teatrami. Szerszej publiczności dała się poznać dzięki rolom w serialach, tak chętnie oglądanych przez Polaków. Mowa o takich produkcjach jak m.in. “Klan” , “Barwy szczęścia”, “Pierwsza miłość” czy “Na dobre i na złe” .
Aktorka obecnie ma 56 lat i przez ubiegły rok walczyła o swoje zdrowie i życie . Jak się okazuje, walka ta wciąż trwa. Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku Aldona Orman trafiła do szpitala, gdzie przeszła dwie operacje . Wówczas dowiedziała się, że miała w mózgu cztery tętniaki, a jednym z nich pękł .
Walka o powrót do zdrowia
Aldona Orman dzielnie walczyła o zdrowie , na bieżąco relacjonując swoje pobyty w szpitalu. Jakiś czas temu w rozmowie z serwisem Show News wyraziła swoją obawę , wynikającą z konieczności przejścia jeszcze jedna operacja.
Na dwa pierwsze założono mi platynową siateczkę, na trzeci tętniak miałam założonego stenta. Teraz trzeba założyć stenta na czwarty, najmniejszy tętniak. Oczywiście, że się trochę obawiam, bo okres pooperacyjny był dla mnie trudny. Byłam bardzo słaba, wymiotowałam, bolała mnie głowa, przeszkadzało mi światło i dźwięk - wyznała w rozmowie z Show News.
Fani zaś okazali Aldonie ogrom wsparcia, a w sieci oraz w mediach społecznościowych aktorki nie kończą się komentarze przepełnione nadzieją oraz pozytywnymi słowami.
Aldona Orman przeszła trzecią operację tętniaka mózgu
Okazuje się, że walka o zdrowie Aldony Orman wciąż trwa. Jak poinformowała sama zainteresowana, właśnie przeszła trzecią operację . O szczegółach opowiedziała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Artystka podziękowała lekarzom, którzy zadbali o jej zdrowie, a także zwróciła uwagę na ważny objaw, którego nie warto lekceważyć . Aldona Orman poprosiła swoich obserwatorów, aby nie byli obojętni na przewlekłe bóle głowy , które w jej przypadku okazały się być konsekwencją tętniaka mózgu.
Kochani, jeśli często boli Was głowa, nie lekceważcie tego. To może być znak, że coś jest nie tak! Nie popełniajcie tego błędu co ja! Sprawdzajcie, jakie mogą być przyczyny tych bóli. To naprawdę może uratować życie. Nie zawsze uda się przeżyć pęknięcie tętniaka w głowie i nie zawsze blisko będą tak wspaniali fachowcy - czytamy we wpisie artystki.
Cały post Aldony Orman przeczytacie poniżej: