Bohdan Łazuka nie wystąpił na recitalu. Trafił do szpitala
Bohdan Łazuka doczekał się pokaźnego grona fanów, którzy tylko czekają na jego kolejne występy. Aktor miał pojawić się na zapowiedzianym recitalu, jednak nieoczekiwanie go zabrakło. Fani martwili się, co mogło być powodem nieobecności artysty. Niestety wieści nie są dobre.
Bohdan Łazuka uwielbiany przez widzów
Bohdan Łazuka to utalentowany i uwielbiany przez Polaków aktor, który zasłynął rolami w takich hitach jak “Chłopaki nie płaczą” , “Poszukiwany, poszukiwana”, “Brunet wieczorową porą” czy “Nie ma róży bez ognia”. Od lat spełnia się zarówno przed kamerami, jak i na deskach teatru.
Spełnia się także jako reżyser i prowadzący, a w latach 2000. zaczął występować także w operetkach. Na ten moment Bohdan Łazuka występuje rzadko , jednak wciąż można go spotkać w niektórych inscenizacjach. Miał wziąć udział w recitalu, jednak ostatecznie go zabrakło.
Bohdan Łazuka miał wypadek
Pięć lat temu doszło do niebezpiecznego wypadku z udziałem Bohdana Łazuki. Do zdarzenia doszło w łazience w domu artysty. Mężczyzna poślizgnął się i upadł na tyle niefortunnie, że złamał biodro . Uraz wymagał pilnej opieki specjalistycznej w tym operacji . Aktor kilka tygodni walczył o zdrowie i rehabilitował się. Złamanie biodra sprawiło, że Bohdan musiał uczyć się chodzenia na nowo.
Jestem starszym panem. Pewne rzeczy mnie już nie interesują. A jak się czuję? W takich sytuacjach zawsze odpowiadam: jak na garbatego nieźle - opowiadała aktor w rozmowie z "Super Expressem", mówiąc o rezygnacji z tak aktywnego działania zawodowego.
Artysta nie poddał się i wrócił do sprawności, a w ubiegły wtorek miał pojawić się na recitalu. Nie zaszczycił jednak widzów swoją obecnością. Co się stało?
Bohdan Łazuka trafił do szpitala
Wielu widzów wyczekiwało występu aktora, dlatego jego brak obecności mocno ich zmartwił. Ich niepokój był słuszny, bowiem Bohdan Łazuka ponownie trafił do szpitala .
Okazuje się, że aktor musiał przejść kolejny zabieg na biodro . Zapewnił jednak, że nie doszło do żadnego wypadku.
Nie wystąpiłem w Kalinowym Sercu, bo miałem zabieg stawu biodrowego i musiałem zostać dwa dni w szpitalu na rehabilitacji, czego nie przewidziałem. Tym razem nie było żadnego wypadku, ale już jestem przyzwyczajony, że ludzie czasem wiedzą lepiej ode mnie. Trochę zlekceważyłem te kłopoty. Można było od razu pójść na tzw. blokadę, a ja zwlekałem - przekazał aktor w rozmowie z “ShowNews”.