Była gwiazdą PRL-u. Głośny skandal przekreślił jej karierę
Teresa Szmigielówna w latach swojej świetności była podziwiana nie tylko przez widzów, ale również osoby z branży, które doceniały jej talent oraz poświęcenie pasji. Rozwijającą się karierę przekreślił głośny skandal z udziałem jej męża - słynnego i utytułowanego sportowca.
Teresa Szmigielówna była oddana aktorstwu
Teresa Szmigielówna przyszła na świat 9 października 1929 roku. Już jako dziecko marzyła o karierze aktorskiej, mimo dezaprobaty swojego ojca. Rodzic chciał bowiem, by córka została lekarką i nie wierzył, że tak delikatna, wrażliwa i zakompleksiona osoba może osiągnąć sukces w aktorstwie. Mimo słów sprzeciwu Teresa udała się na studia aktorskie, które zakończyła z sukcesem. Już na pierwszym roku zadebiutowała przed kamerą w filmie “Celuloza”.
W latach 50. artystka postawiła na swój rozwój i pojawiała się w wielu produkcjach, głównie w rolach drugoplanowych. W czasie trwania swojej kariery wcieliła się w ponad 100 ról.
Grała mnóstwo ról, była aktorką lubianą i podziwianą. Z natury nieśmiała, pełna kompleksów, mogła osiągnąć w życiu znacznie więcej, ale nie umiała tym życiem kierować - mówił o Teresie na łamach “Gazety Wyborczej” Witold Sadowy.
Małżeństwo ze znanym sportowcem i głośny skandal w tle
Teresa Szmigielówna urzekała widzów swoim talentem, ale również kobiecością i atrakcyjnym wyglądem. Miała wielu fanów i adoratorów, jednak ostatecznie artystka związała się z ówczesną gwiazdą sportu - Jerzym Pawłowskim, wybitnym szermierzem. Ich związek cieszył się ogromną popularnością, a osoby, które prywatnie znały parę, nie wróżyły im szczęścia w miłości. Mówiono, że nie byli odpowiednio dobrani pod względem charakterów.
Para zdecydowała się pobrać, a owocem ich miłości jest syn Piotr. Ich sielanka nie trwała jednak długo i po kilku latach zdecydowali się na rozwód. Jak pokazał czas, to nie był koniec ich problemów.
Głośny skandal z udziałem Pawłowskiego
Do skandalu, który odbił się szerokim echem w całym kraju, doszło kilka lat po rozwodzie Teresy i Jerzego. Wówczas okazało się, że sportowca oskarżono o szpiegostwo i współpracę z CIA. Pawłowski został aresztowany, a kolejno skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności. Choć sytuacja miała miejsce już po zakończonej relacji z Teresą, artystka poniosła bolesne konsekwencje. Otrzymywała coraz mniej ról, by ostatecznie całkowicie zrezygnować z aktorstwa.
Rzadko spotyka się tak szlachetnych ludzi: myśmy ją uwielbiali. Ale wydawała się strzępem człowieka. Znerwicowana, miała problemy z koncentracją. Sprawiała wrażenie osoby zaszczutej. Nigdy się nie uśmiechała - mówił Paweł Nowicki dla “Gazety Wyborczej”.
Sytuacja wpłynęła również na syna Szmigielównej, który przez przeszłość ojca nie dostał się na ASP. Co ciekawe, wnuki Teresy poszły w jej ślady i wielu z Was może ich kojarzyć ze szklanego ekranu. Mowa o Stefanie Pawłowskim, który zyskał popularność dzięki roli w “Dewajtis” oraz Józefie Pawłowskim, znanym m.in. z “Miasta 44”.