Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Centralna Informacja Emerytalna pod znakiem zapytania. Projekt utknął w martwym punkcie
Sara Karmańska
Sara Karmańska 17.05.2024 12:52

Centralna Informacja Emerytalna pod znakiem zapytania. Projekt utknął w martwym punkcie

pieniądze pod lupą
Fot. Canva/Proxima Studio

Centralna Informacja Emerytalna ma zostać udostępniona Polakom w 2025 roku. Jak poinformował “Business Insider” nowy rząd mimo podpisania ustawy nie robi żadnych kroków, aby zrealizować tę obietnicę. 

Czym jest Centralna Informacja Emerytalna?

Centralna Informacja Emerytalna miała dać pełnię informacji na temat bilionów odłożonych przez przyszłych emerytów i rozwiązać problemy, przez które obywatele nie są świadomi swoich oszczędności. Bardzo często nie zdają sobie sprawy, że choć opuścili OFE wiele lat temu, odłożone przez nich pieniądze nadal są obracane przez fundusze. Jak się okazuje, kilkanaście milionów osób ma na swoich kontach odłożone ponad 200 mld złotych. 

Bardzo wiele osób nie wie jednak, w jaki sposób może sprawdzić, ile pieniędzy zostało zgromadzone na jego koncie OFE. Problem pojawia się już podczas próby zrozumienia, do którego z kilku funduszy jesteśmy przypisani. Później konieczne jest jeszcze zalogowanie się do konta, do którego trzeba mieć login i hasło.

Tyle może wynieść 14 emerytura. Są wstępne wyliczenia Całe życie pracowała za najniższą krajową. Taką emeryturę ma teraz

Jakie dane będą zgromadzone w CIE?

Odpowiedzią na problemy z dostępem do tych danych miał być system Centralnej Informacji Emerytalnej. Miał on sprawić, że każdy Polak, który wyraziłby taka chęć, miałby w jednym miejscu dostęp do informacji o pieniądzach zgromadzonych w ZUS, KRUS, PPK, PPE oraz IKE, IKZE i OFE

W systemie miały być także dostępne kalkulatory, które na podstawie zgromadzonych danych wyliczałyby szacowaną emeryturę i podpowiadałyby, ile powinno się oszczędzać, aby była wyższa. CIE miała dawać także szanse na załatwienie wielu czynności, które obecnie wymagają wysyłania listów czy osobistego pojawienia się w oddziałach instytucji finansowych. 

Nowy system miałby zachęcić Polaków do dodatkowego oszczędzania, ale także mógłby doprowadzić do ograniczenia pracy na czarno. 

ZOBACZ TEŻ: Nowy dodatek do renty socjalnej nie dla wszystkich. Kto nie dostanie pieniędzy?

Centralna Informacja Emerytalna pod znakiem zapytania?

Decyzję o utworzeniu CIE podjęto jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, a ustawa weszła w życie 5 października 2023 roku. Nowy rząd, który został wyłoniony w wyborach wcześniej dość sceptycznie wypowiadał się na temat pomysłu utworzenia CIE. 

System miał wejść w życie w 2025 roku, ale wygląda na to, że w sprawie nie wykonano żadnych kroków, które miałyby przybliżyć powstanie platformy. Za jej stworzenie miały odpowiadać następujące instytucje: ZUS, Polski Fundusz Rozwoju (PFR) i Ministerstwo Cyfryzacji. Zgodnie z informacjami, do których dotarł portal “Business Insider”, prace nad projektem zostały zamrożone przez Ministerstwo Cyfryzacji, które jest de facto sponsorem całej operacji. Z kolei PFR zapewnia, że prace nad częścią informatyczną systemu są w toku

Co do powstania platformy pojawiają się wątpliwości. Z jednej strony to stosunkowo wysoki koszt utrzymania systemu, z drugiej obawa, że państwo otrzyma informacje na temat wszystkich oszczędności gromadzonych na emeryturę. Wcześniej pieniądze gromadzone w prywatnych instytucjach nie były ujawniane. Przedstawiciele instytucji finansowych, które miałyby być zaangażowane w proces, obawiają się z kolei, że jeśli obywatele będą korzystać z systemu CIE, nie będą korzystać z ich platform, co przełoży się na przykład na utrudnienie w oferowaniu innych produktów. 

pieniądze
Fot. Canva/alfexe, Getty Images
pieniądze, PIT, kalkulator
Fot. Canva/Waldemar Pietrzak, Getty Images