Całe życie pracowała za najniższą krajową. Taką emeryturę ma teraz
Osoby planujące przejście na emeryturę często muszą uważnie przeliczyć swoje przyszłe świadczenie. Może się okazać, że wysokość przelewów z ZUS będzie daleka od oczekiwań. Sprawdzamy, na jaką emeryturę można liczyć przy niewielkich zarobkach. Chodzi o przypadek kobiety, która przez 40 lat pracowała za najniższą krajową.
Emerytura po pracy za pensję minimalną w 2024
Wiek emerytalny w Polsce wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Osoby, które ukończyły te lata, mogą swobodnie przejść na emeryturę. To, jaka ostatecznie będzie jej wysokość, zależy od kilku czynników. Na wysokość naszego świadczenia emerytalnego ma wpływ:
- kwota zwaloryzowanych składek na koncie,
- środki zapisanych na subkoncie,
- zwaloryzowany kapitału początkowego,
- średni czas dalszego trwania życia szacowany przez GUS.
Co jeżeli przez cały okres aktywności zawodowej pracowaliśmy za najniższe krajowe wynagrodzenie, a zatem kwota na koncie jest niska?
Wysokość emerytury po pracy za najniższą krajową
Osoba pracująca przez 40 lat za najniższą krajową otrzyma minimalną emeryturę. Od marca 2024 roku kwota ta wynosi 1780,96 brutto. Właśnie takich przelewów z ZUS można się spodziewać po latach pracy za najniższą krajową. Jest to tzw. emerytura z urzędu – należy się każdej osobie, która osiągnęła wiek emerytalny i przepracowała wymagany staż.
Wcześniej, przed ostatnią waloryzacją, emerytura minimalna wynosiła 1588,44 zł brutto. Obecnie kwota ta wzrosła, tak jak i kwoty pozostałych minimalnych świadczeń z ZUS.
Od marca minimalna renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy to 1335,72 zł, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową i renta rodzinna wypadkowa to 2137,15 zł, a renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową wynosi 1602,86 zł.
Emerytury stażowe: czy będzie warto na nie przejść?
Temat wysokości emerytur przy niskich wynagrodzeniach często pojawia się w dyskusji o emeryturach stażowych.
Emerytura stażowa to emerytura, na którą beneficjenci mogliby przejść przed osiągnieciem wieku emerytalnego. Warunkiem byłoby jedynie posiadanie odpowiedniego stażu pracy. Najnowszy projekt ustawy zakłada, że staż ten w przypadku kobiet wynosiłby 35 lat, a w przypadku mężczyzn – 40 lat.
Eksperci z Biura Analiz Sejmowych ocenili, jak przejście na taką emeryturę wpłynęłoby na portfele przyszłych emerytów. Jak się okazuje, większość osób, które przechodziłyby na emeryturę stażową, otrzymywałyby świadczenie zbliżone do emerytury minimalnej, czyli do wspomnianych wcześniej 1780,96 zł.
Wynika to z zasady działania systemu emerytalnego w Polsce. System ten został zaprojektowany tak, by premiował jak najdłuższą aktywność zawodową.