"Familiada" bez Karola Strasburgera? Padło nazwisko następcy
Niepokojące pogłoski dla widzów “Familiady”. Jak donoszą media, w kuluarach mówi się o pomyśle wymiany prowadzącego. Karola Starsburgera miałby zastąpić inny znany z TVP gospodarz teleturniejów i dziennikarz. Czy rzeczywiście kultowy rodzinny program straci uwielbianego prowadzącego?
Wielka zmiana na jubileusz "Familiady"?
Karol Strasburger prowadzi "Familiadę" już niemal 30 lat. Program zadebiutował w TVP2 we wrześniu 1994 roku. Od pierwszego odcinka podbił serca milionów telewidzów i wciąż jest bardzo chętnie oglądany przez kolejne pokolenia. Wielu Polaków nie wyobraża sobie weekendowych obiadów bez Karola Strasburgera na ekranie. Tym bardziej niepokoją pogłoski o zmianie prowadzącego.
"Familiada" i Karol Strasburger wydają się nierozłączni, ale trwające w TVP roszady personalne i zmiany w ramówkach mogą niepokoić fanów tego teleturnieju. Jak donosi "Super Express", krążą plotki, że TVP może szykować poważne zmiany w "Familiadzie". Mają mieć związek ze zbliżającą się 30. rocznicą premiery tego teleturnieju. O co chodzi?
Z "Va Banque" do "Familiady"?
Pogłoski o wymianie prowadzącego "Familiadę" związane są ze zmianami w innych programach TVP . Przypomnijmy, że z rolą gospodarza teleturnieju "Va Banque" pożegnał się ostatnio Przemysław Babiarz. Zastąpił go Radosław Kotarski. To właśnie nazwisko Babiarza najczęściej ma pojawiać się w typach na nowego prowadzącego "Familiadę". Co na to Karol Strasburger?
Gospodarz "Familiady" potwierdza, że dotarły do niego takie pogłoski, i że "TVP ma nową wizję". Uspokaja jednak swoich fanów. - Oczywiście, te różne takie opowieści trwają od wielu lat, więc tym specjalnie nie przejmowałbym się - powiedział "Super Expressowi" Karol Strasburger. Aktor podkreśla, że nigdy nie był częścią żadnych układów politycznych w TVP. To właśnie niezależność pozwoliła mu na przetrwanie wielu zmian w kierownictwie Telewizji Polskiej.
Przemysław Babiarz nie komentuje
Karol Strasburger wątpi, czy rzeczywiście Przemysław Babiarz jest szykowany na jego następcę w "Familiadzie". - W innych programach się nie pojawia, zatem można wyciągnąć wniosek, że będąc w szeregach dotychczasowej ekipy TVP, przez tę nową nie będzie raczej brany pod uwagę w kontekście nowych propozycji - powiedział aktor "Super Expressowi". Sam Przemysław Babiarz nie chciał skomentować pogłosek o swoim przejściu do "Familiady".
Przypomnijmy, że "Familiada" nadal cieszy się dużą oglądalnością. Jak wynika z danych serwisu Wirtualne Media, w sezonie 2022/2023 na antenie TVP2 oglądało ją średnio 1,11 mln widzów. Odcinki programu dostępne są także w internecie w ramach serwisów VOD od Telewizji Polskiej.